Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chodząc po plaży zalewu w Suchyni kod Kraśnikiem można zobaczyć najróżniejsze rodzaje piasku.
Spotkamy tam wulkaniczny piasek z Wysp Zielonego Przylądka, piasek znad jeziora Ontario, z Brazylii, Chorwacji, a nawet Japonii. Nie zabrakło piasku z miejsc najczęściej odwiedzanych przez kraśniczan - czyli hiszpańskiej Teneryfy i Costa del Sol, a nawet rodzimego Unieścia położnego nad Bałtykiem.
W sobotę na kraśnickiej plaży rozsypano piasek przywieziony przez mieszkańców Kraśnika z różnych części świata. To już druga edycja akcji "Sypiemy piasek”, zapoczątkowanej rok temu. - Mam nadzieję, że za kilka lat będzie tu tylko piasek z różnych plaż świata - mówi Piotr Czubiński, burmistrz Kraśnika.
W ramach akcji wzdłuż kraśnickiej promenady zostaną wmontowane tabliczki z nazwami miejscowości oraz krajów, z których mieszkańcy przywieźli piach. Tabliczek razem będzie już trzydzieści.
W sobotę na kraśnickiej plaży rozsypano piasek przywieziony przez mieszkańców Kraśnika z różnych części świata. To już druga edycja akcji "Sypiemy piasek”, zapoczątkowanej rok temu. - Mam nadzieję, że za kilka lat będzie tu tylko piasek z różnych plaż świata - mówi Piotr Czubiński, burmistrz Kraśnika.
W ramach akcji wzdłuż kraśnickiej promenady zostaną wmontowane tabliczki z nazwami miejscowości oraz krajów, z których mieszkańcy przywieźli piach. Tabliczek razem będzie już trzydzieści.
