Jeśli to był wyjazd na narty, a nie na szkolenie to będę domagał się żeby burmistrz Piotr Czubiński zwrócił pieniądze za delegację – zapowiada Mirosław Włodarczyk, szef klubu radnych PiS w kraśnickiej Radzie Miasta.
Według naszych ustaleń szkolenie sprowadzało się do rozmów między uczestnikami wyjazdu, wymiany doświadczeń, obejrzenia szkoły i przede wszystkim na… jeżdżeniu na nartach w Alpach. Sprawę bada prokuratura. Policja zabezpieczyła niedawno dokumentację wyjazdu.
Dyrektorzy zapłacili za wyjazd ze szkolnych funduszy przeznaczonych na szkolenie nauczycieli. Czubiński rozliczył się na podstawie delegacji, a pozostali uczestnicy płacili z własnej kieszeni.
– Na najbliższej sesji zażądam wyjaśnień czy udzielenie delegacji burmistrzowi na wyjazd do Austrii było zasadne. Widzę tu naganne postępowanie i wydawanie lekką ręką pieniędzy na narciarski wyjazd – stwierdza Włodarczyk.
Kurator oświaty Krzysztof Babisz mówi, że nie może kontrolować sposobu i celowości wydawania pieniędzy na szkolenia nauczycieli.
– To zadanie Regionalnej Izby Obrachunkowej. Podobnie uważa szef delegatury NIK w Lublinie Adam Pęzioł. Z prezesem lubelskiej RIO będziemy rozmawiali dzisiaj.