Kilka sekund i doszłoby do tragedii. Dzisiaj rano na przejeździe kolejowym w m. Rudnik pociąg towarowy uderzył w busa. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mężczyzna zbyt późno zaczął hamować i nie zdążył zjechać przed pociągiem. - Nadjeżdżająca lokomotywa zaczepiła o przód pojazdu. Sekundę wcześniej, a pojazd zderzyłby się czołowo i doszło by do tragedii. Pociąg przejechał jeszcze ponad 200 m zanim się zatrzymał – mówi Janusz Majewski z policji w Kraśniku.
Kierowca wjechał pod pociąg chociaż przejazd był dobrze oznakowany.