Oddział dziecięcy szpitala ma być przeniesiony z al. Niepodległości na ul. Chopina. Takie plany ma dyrekcja placówki. Problem w tym, że na razie nie ma na to pieniędzy.
– Planujemy przebudowę jednego z bocznych pawilonów, gdzie teraz mieści się zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny. Tam chcemy przenieść oddział dziecięcy, który mieści się teraz 7 km stąd – wyjaśnia Piotr Krawiec, dyrektor SP ZOZ w Kraśniku. Oprócz oddziału dziecięcego mają się tu mieścić również oddziały: ginekologiczny, położniczy i noworodków. Teraz na oddziale dziecięcym jest 20 łóżek. Liczba ta nie zmieni się po przenosinach, ale w salach ma być jednak mniej łóżek. Dyrekcja chce przystosować pokoje szpitale tak, aby w sali mogły przebywać dzieci i ich matki. Na oddziale ma powstać również pokój zabaw.
Aby zrealizować inwestycję, potrzebne są milionowe nakłady. Szpital planując zmiany, liczy na wsparcie Unii Europejskiej. – Mamy już wstępnie zaprojektowany ten oddział. Czekamy jednak na ogłoszenie naboru wniosków do Regionalnego Programu Operacyjnego – dodaje dyrektor.
Tymczasem, Urząd Marszałkowski informuje, że jesienią będzie nabór wniosków do RPO, ale nie wiadomo czy szpital będzie mógł się o nie ubiegać. – We wrześniu będzie konkurs dotyczący przychodni zdrowia – zapowiada Adrianna Iwan z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
Szpital w Kraśniku, który ma swoje budynki w trzech różnych miejscach (al. Niepodległości, ul. Chopina i ul. Wyszyńskiego), od kilku lat inwestuje. M.in. wymieniona została kotłownia i przeprowadzona termomodernizacja budynku głównego szpitala. Obecnie trwa budowa wiaty przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. – Będą mogły tu wjeżdżać dwie karetki pogotowia. Dzięki remontowi pacjenci będą mogli być przenoszeni na oddział w lepszych warunkach – zapewnia dyrektor Krawiec.
Szpital planuje również przebudowę apteki szpitalnej. – Musimy zwolnić budynek przy al. Niepodległości, bo w dotychczasowej siedzibie apteki będzie się mieścić przychodnia specjalistyczna. Musimy to zrobić do końca roku – dodaje dyrektor.