Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Archiwum)
Kilkudziesięciu policjantów razem ze strażakami poszukiwało 80-letniej mieszkanki Krasnegostawu. Z uwagi na wiek i stan zdrowia istniała realna obawa o życie kobiety. Na szczęście poszukiwania przyniosły oczekiwany skutek.
– Zgłoszenie o zaginięciu 80-latki dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał wczoraj około godz. 21.30. Z relacji zgłaszającego wynikało, że starsza pani niepostrzeżenie opuściła miejsce zamieszkania udając się w nieznanym kierunku – relacjonuje podkom. Anna Kamola z Zespołu Komunikacji Społecznej KWP w Lublinie. – Z przekazanych informacji wynikało też, że 80-latka nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji i cierpi na zaniki pamięci. Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań. Ponieważ istniała realna obawa i zdrowie i życie starszej pani, w krasnostawskiej komendzie ogłoszono alarm.
Zaginionej kobiety poszukiwało kilkudziesięciu policjantów, który razem ze strażakami z PSP i OSP nocą przeczesywali całe miasto i okolice Krasnegostawu.
– Zaangażowano do działań również przewodnika z psem tropiącym, a także wykorzystano kamerę termowizyjną – dodaje podkom. Anna Kamola.
Po kilku godzinach, 80-latkę udało się odnaleźć na jednej z ulic Krasnegostawu, o czym została powiadomiona jej rodzina. Kobieta nie wymagała pomocy lekarza. Cała i zdrowa wróciła do domu.
