![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kwestia odśnieżania chodników podzieliła samorząd miasta i powiatu parczewskiego. Starosta mówi o „kłamliwym” przekazie, ale urzędnicy z Zarządu Dróg Powiatowych otwarcie przyznają, że odśnieżanie chodników leży po stronie właścicieli nieruchomości.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Temat trudnych warunków na drogach powiatu jeszcze pod koniec grudnia sygnalizowali na sesji radni. Akurat wtedy przez kilka dni utrzymywał się mróz.
– Na drogach w gminie Sosnowica panowała gołoledź. Posypywanie piaskiem tylko zakrętów i skrzyżowań niewiele daje – mówiła wówczas radna Krystyna Jaśkiewicz. – Jeśli powiatu nie stać na mieszankę piasku z solą, to należy współpracować z gminami. Jesteśmy po to, by ułatwiać życie mieszkańcom – apelowała radna.
Z kolei Renata Gogłuska–Wadyniuk, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych tłumaczyła, że koszty są znaczne. – W grudniu, jedna taka operacja odśnieżania na drogach wyniosła nas 20 tys. zł. W tej kwocie zawarte były wydatki na zakup mieszanki, a także na wynajem sprzętu – wyliczała Gogłuska–Wadyniuk.
Okazuje się bowiem, że samorząd dysponuje tylko jedną piaskarką. – To są trudne decyzje, bo jak mieszanka skończy nam się w styczniu, to będziemy mieli problem – przyznała dyrektor.
Tymczasem, mieszkańcy Parczewa skarżyli się na problem nieodśnieżonych chodników w mieście. Zareagował burmistrz. – W naszym mieście jest 3 zarządców dróg: wojewódzki, powiatowy oraz nasz miejski – zaznacza Paweł Kędracki. – Każdy z tych podmiotów jest odpowiedzialny za utrzymanie dróg w takim stanie w jakim przypisany jest do danej kategorii – tłumaczy burmistrz. – Starostwo postanowiło nie odśnieżać i nie sypać chodników wzdłuż dróg powiatowych – dodaje Kędracki.
Starosta nazywa to „kłamliwą” wypowiedzią. – W związku z zadaniami własnymi, którym musimy podołać, wycofujemy się z tych, które nie należą do powiatu, a takim jest odśnieżanie chodników wzdłuż dróg powiatowych – tłumaczy Janusz Hordejuk. – Zgodnie z ustawą to zadanie należy do mieszkańców – zaznacza. Przepisy wskazują, że to właściciel nieruchomości jest odpowiedzialny za odśnieżanie chodnika, jeżeli jest on położony wzdłuż tej nieruchomości.
– Tylko w zdecydowanej większości dróg powiatowych w mieście, chodniki od posesji oddziela pas zieleni. A wtedy jak wskazuje ustawa o utrzymaniu porządku w gminach, odśnieżyć powinien już samorząd – zwraca nam uwagę jeden z radnych miejskich w Parczewie.
Jednak urzędnicy powiatowi przyjmują inną interpretację. – Brak jest podstaw do przyjęcia, że jakiekolwiek oddzielenie chodnika od nieruchomości, na przykład zielenią miałoby zwalniać właściciela od zimowego utrzymania chodnika w bezpiecznym stanie dla przechodniów – podkreśla dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.
– W pozostałych gminach powiatu parczewskiego odśnieżaniem chodników zajmują się wójtowie oraz mieszkańcy, z którymi współpraca układa się bardzo dobrze – przyznaje z kolei starosta. Zastrzega jednocześnie, że nie zamierza „przerzucać się odpowiedzialnością” z miastem.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)