Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kuchnia

6 lutego 2022 r.
9:53

Chinkali krok po kroku. Zaczynamy od mięsa [przepisy]

(fot. Małgorzata Sulisz)

Czy chinkali to duże kołduny? Nie do końca. Ale mają jedną wspólną cechę. Po nadgryzieniu tryskają rosołem, który znajduje się w środku. Czym się różnią? Kołduny zjadamy w całości, czubek chinkali odkładamy na talerz. Oto przepis krok po kroku, jak w domu zrobić pyszne chinkali.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Chinkali to duma gruzińskiej i ormiańskiej kuchni. Intrygują oryginalnym kształtem, sposobem jedzenia i kunsztownym smakiem.

W Lublinie chinkali zjecie w barze Anuszik na Czechowie, w restauracji Jazzve (chyba najlepsze w mieście), w restauracji Armenia na Starym Mieście. Podaje je restauracja Ormiańskie Piwnice w Zamościu; w Zamościu zresztą zachowała się cała ulica Ormiańska z Madonną, która strzeże miasta.

Długo nie mogłem się przekonać, żeby chinkali zrobić w domu. Przekonał mnie do tego Konstanty Czarniecki, który w Poniatowej prowadzi malutką restaurację „Miło - smaki Kaukazu”, cierpliwie wytłumaczył co i jak i okazuje się, że to wcale nie jest trudne.

Jak to zrobić

Zaczynamy o mięsa. W oryginale powinna to być baranina, którą miesza się z wołowiną. Jak w kołdunach. Czego potrzebujemy? Najważniejsza jest mieszanka mięsa. Wystarczy nam 80 dag wołowiny i wieprzowiny. Wieprzowinę można zastąpić mięsem drobiowym, na przykład udźcem z indyka. Co jeszcze?

– Wystarczy jedna duża cebula (nie może być gorzka), sól, pieprz i obowiązkowo pęczek świeżej kolendry – mówi Konstanty Czarniecki. Jeszcze 2 szklanki zimnej wody, sól i pieprz. Jeśli wodę zastąpimy rosołem, chinkali będą wyśmienite.

Krok pierwszy: mięso oczyszczamy z błon i mielimy w maszynce do mięsa. Kto nie ma, pracowicie sieka, chinkali będą jeszcze lepsze. Odradzamy kupowanie gotowego mięsa mielonego, jak też mięsa mielonego w sklepie. Kolendrę siekamy razem z łodyżkami. Ścieramy cebulę na tarce. Dodajemy wodę, przyprawy i wyrabiamy, aż farsz przyjmie całą wodę.

Krok drugi: 1 kg mąki pszennej zalewamy 2 szklankami wrzącej wody i zagniatamy ciasto jak na pierogi. Nakrywamy ściereczką, żeby odpoczęło. Po rozwałkowaniu ciasto dzielimy na cztery części, wykrawamy okręgi o średnicy około 10 centymetrów.

Krok trzeci: na każdy krążek nakładamy po 1 łyżce stołowej farszu. Robimy okrągłe sakiewki, czubek zakręcamy. I od razu zabieramy się za gotowanie.

Krok czwarty: gotujemy w osolonej wodzie. I to gotowanie jest najważniejsze. Chinkali gotuje się na szerokiej patelni. Chodzi o to, by „dziubki” chinkali wystawały ponad poziom wody, po to, by po ugotowaniu były twarde i można był za nie złapać chinkali.

Krok piąty: charakterystyczny jest sposób jedzenia chinkali. W żadnym wypadku nie jemy widelcem czy łyżką. Łapiemy chinkali za czubek, nadgryzamy, wypijamy sok i zjadamy. – Chinkali należy na talerzu posypać posiekaną kolendrą – mówi Czarniecki. Kto nie ma świeżej kolendry, może użyć natki pietruszki, ale to już nie będzie to samo. Chinkali można skropić odrobiną octu, można także podać w miseczce śmietanę lub w drugiej sklarowane masło.

Przy stole

Wielką radość daje eksperymentowanie z farszem. Można zmienić gatunki mięsa i proporcje. Jagnięcinę czy baraninę bez trudu kupicie w dużych marketach. W zaproszeniu gości na osobiście zrobione chinkali liczy się aspekt towarzyski czyli spotkanie na stole. Chinkali podajemy na dużym półmisku, każdy z gości zabiera po chinkali, odkładając ogonki na swój talerz. Jak mówią na Kaukazie, łatwo policzyć, kto ile chinkali zjadł. Podstawowa porcja na osobę to trzy chinkali, ale da się zjeść i sześć. Co podajemy do chinkali? Dobre ormiańskie lub gruzińskie piwo; w niewielkich ilościach, na smak.

Chinkali z baraniny

Składniki: cienkie ciasto składające się z mąki, wody i soli na 24 pierogi. Farsz: 1 kg baraniny (udziec, łopatka), sól, pieprz, oregano, tymianek, woda.

Wykonanie: mięso przekręcić przez maszynkę, dodać przyprawy, dokładnie wyrobić dodając wody, żeby nadzienie było soczyste. Ciasto podzielić na 24 porcje, zrobić placuszki o średnicy 15 cm, nakładać farsz, zrobić sakiewkę i mocno zacisnąć na górze, żeby farsz nie wypłynął. Gotować w osolonej wodzie.

Czarne chinkali

Przepis Kuby Piętowskiego, szefa restauracji 2 PI ER w Lublinie.

Składniki: na ciasto: 30 dag mąki, 1 szklanka ciepłej wody, szczypta soli. Farsz: 50 dag kominków, 1 cebula, 2 ząbki czosnku, natka pietruszki, 200 ml oliwy, sól, pieprz. Olej szczypiorkowy: 250 ml oleju rzepakowego, 10 dag szczypiorku, 1 ząbek czosnku, sól.

Wykonanie: mąkę wysypać na stolnicę i dodać sól. W mące zrobić wgłębienie, wlać większość wody i wymieszać nożem lub widelcem. Gdy ciasto ostygnie, zagnieść ręką. Ciasto ugniatać do momentu aż będzie elastyczne i gładkie, w razie potrzeby dodawać po trochu więcej wody. Gotowe ciasto przełożyć do miski i przykryć folią spożywczą. Odstawić na 20 minut, żeby odpoczęło, zmiękło i zrobiło się elastyczne.

Nadzienie: kominki wypłukać, odciąć końcówki. Gotować 40 minut w osolonej wodzie. Na patelni podsmażyć cebulę z czosnkiem. Ugotowane, odciśnięte od wody i ostudzone kominki przepuścić przez maszynkę i połączyć z cebulą i czosnkiem, natką pietruszki oraz solą i pieprzem.

Olej szczypiorkowy: olej podgrzać do 60 stopni Celsjusza, dodać szczypiorek oraz pozostałe składniki. Zmiksować do uzyskania zielonego koloru. Przecedzić przez sito lub gazę.

Chinkali: ciasto cienko rozwałkować, wyciąć koła. Do kół z ciasta włożyć po łyżeczce farszu, połowę ciasta zwilżyć wodą i dokładnie skleić pieroga w kształcie chinkali. Obwiązać szczypiorkiem. Gotować w wrzącej osolonej wodzie przez 3-4 minuty od momentu wypłynięcia. Podawać skropione oliwą szczypiorkową i tartym wędzonym serem od regionalnego dostawcy.

A teraz kołduny, łatwiejsze w zrobieniu.

Kołduny

Składniki: na ciasto: 3 szklanki mąki, 1 szklanka przegotowanej, osolonej wody. Na farsz: 20 dag antrykotu wołowego, 30 dag udźca jagnięcego, 20 dag łoju nerkowego, 1 cebula, sól, cukier, pieprz, 2 ząbki czosnku, 4 łyżki rosołu. Do gotowania: 2 litry rosołu wołowego

Wykonanie: z mąki i wody wyrobić elastyczne ciasto, wybić je o stolnicę, nakryć ściereczką i odłożyć, żeby odpoczęło. Posiekać mięsa tasakiem, dodać łój starty na tarce i posiekaną, potem wygniecioną cebulę, wymieszać z przyprawami. Wyrabiać, dodając rosół. Z rozwałkowanego ciasta wykrawać kieliszkiem krążki, po nałożeniu kuleczki farszu zlepić, robiąc ząbki. Kłaść na wrzący rosół i partiami gotować  na małym ogniu do wypłynięcia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium