Paweł Portoyan, człowiek, który wie wszystko o marynatach do mięs, otworzy na Europejskim Festiwalu Smaku Kaukaski Grill. – To nałóg. Jagnięcina ze szpady. Sałata. Nieco kolendrowo-pomidorowego sosu.
Łyk solidnego, mocno kwasowego wina – czytamy na profilu restauracji Kafe Zielony Niedźwiedź w Warszawie, gdzie Portoyan uczył kucharzy sztuki grillowania. W Lublinie będzie grillował z Ormianami z Puław.
Będą także ormiańskie grille z Lublina. Szpady już szykuje Anuszik Grill Bar z Czechowa, który poza mięsem grilluje także papryki faszerowane serem oraz słynne gołąbki w liściach winogron.
Czarcia po rewolucji
Z Czarciej Łapy zniknęły malowidła i aniołki. W surowym, oszczędnym wnętrzu ma wkrótce stanąć akwarium z rybami i owocami morza. Klient będzie wybierał sobie rybę lub homara.
A tymczasem jest drogo i smacznie. Jedliśmy dobre mule. Mule pepato 500g/25 (pomidory, chili, białe wino, oliwa extra vergine) kosztują 25 zł. Podawane w specjalnym garnku, który długo trzyma ciepło – mogą uzależniać. Smaczna dorada kosztuje 12 zł za 100 gram, ale we wtorek zapłacicie za ryby 50 proc. ceny. Za to homary (świeże) są droższe niż w Warszawie.
Warsztaty nalewkowe
Na Europejskim Festiwalu Smaku poprowadzi je Marek Dyrka, mistrz nalewek. Specjalizuje się w nalewkach ziołowych i zdrowotnych, hoduje stare odmiany drzew i krzewów owocowych.
Ze swoimi nalewkami i wiedzą pojawi się przy Stole Spotkania na Placu Teatralnym we wtorek 6 września o 18. O tym, że opowiada intrygująco – świadczą jego warsztaty na dziedzińcu zamkowym w ubiegłym roku. – Mam trochę nowości i z chęcią usiądę do rozmowy o nalewkach.
• Więcej informacji na stronie: www.europejskifestiuwalsmaku.pl