Katie poluje na niedźwiedzie, wygrała pojedynek z pumą i lubi pataty.
Pataty były pierwszym pokarmem Robinsona Crusoe na bezludnej wyspie. – Szarpnąłem w górę i wyrwałem razem z nią kilka bulw. Skosztowałem. Br, smak słodkawo-nudny. A jednak, jak się przekonałem później, byłem bardzo nędznym naturalistą, gdyż bulwy owe były to bataty, których wprawdzie surowych jeść nie można, ale za to pieczone lub gotowane mają smak bardzo podobny do pieczonych kasztanów – czytamy w pamiętniku Robinsona. Żeby zagospodarować pataty w kuchni udaliśmy się do Katie (na zdjęciu), Amerykanki, która mieszka w Lublinie z papużką. I nosi ją na ramieniu. Jak Robinson. Katie poluje także na niedźwiedzie i wygrała pojedynek z pumą.
Składniki
Co potrzebowaliśmy?
1 kg patatów (niecałe 10 zł), 2 ziemniaki, 1 mały seler, 2 cebule, 4 jajka, sól, pieprz, musztardę i majonez.
To wszystko? – zapytaliśmy Kate.
– Tak. To do roboty – powiedziała z uśmiechem.
Wykonanie
W drugim garnku ugotowaliśmy dwa ziemniaki oraz seler.
W trzecim cztery jajka.
Kiedy składniki sałatki ostygły, dziewczyny pokroiły ziemniaki w kostkę, dodały do patatów razem z posiekaną cebulką, kostką z selera i posiekanymi jajkami.
Kate w miseczce rozrobiła musztardę z majonezem, doprawiła solą z pieprzem i wymieszała z sałatką z patatów.
Spróbowaliśmy.
Sałatka była pyszna. W Ameryce uwielbiają ją dziewczyny. Z powodu słodkich patatów.
Zapiekanka z patatów
1,5 kg patatów gotujecie, kroicie w plastry i wykładacie do żaroodpornego naczynia. Doprawiacie solą z pieprzem. Na pataty układacie plastry podsmażonego na maśle i skarmelizowanego jabłka, posypujecie to cukrem, cynamonem, suszonymi śliwkami, skrapiacie sokiem z cytryny.
Całość posypujecie bułką tartą i utartym serem i pieczecie w średnio gorącym piekarniku przez 20 minut. Kiedy z bułeczki i sera utworzy się chrupka złocista powłoka można jeść. Smaczne
Gotuj z Suliszem w Radiu Lublin!
KONKURS, KONKURS
Jaki najdziwniejszy owoc, warzywo jedliście?
Super książki kucharskie czekają.
Piszecie na adres: sulisz@dziennikwschodni.pl
Nagradzamy też komentarze pod tekstem:)