Część przedsiębiorców, która walczyła o dotacje unijne dla swoich firm, zgłasza problemy z systemem informatycznym. – Gromadzę informacje o skali problemu. Wygląda na to, że sytuacja jest identyczna jak poprzednio – mówi prawnik Karol Peret.
Katarzyna Kędzierska, dyrektor Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości zapewnia, że system informatyczny przyjmujący wnioski o przyznanie pomocy firmom poszkodowanym przez koronakryzys w środę zadziałał prawidłowo. Chodzi o unijny konkurs opiewający na 74 mln zł.
Tymczasem adwokat Karol Peret, który reprezentuje ok. 1,5 tys. osób, które w pierwszym konkursie prawidłowo złożyły wnioski (a nie otrzymają pieniędzy) zgłasza problemy.
Środowy nabór rozpoczął się równo o godzinie 10. – Odliczałem 3, 2, 1... I punkt 10 chciałem złożyć wniosek. Nie udało się i na stronie wyskoczył błąd. Pojawiła się informacja, że za dużo osób w jednym momencie składa wnioski – mówi nam prawnik. – Powtórzyłem operację i o godz. 10.10 udało się przesłać wniosek, choć podejrzewam, że już szans na dotację nie mam – dodaje.
W ciągu pierwszej minuty złożono aż 12 tysięcy wniosków.
Peret mówi, że ma wiele zgłoszeń o awarii od innych przedsiębiorców. – Obecnie gromadzę informacje o skali problemu. Każdy przypadek będzie udokumentowany, a następnie podejmiemy decyzje o kolejnych krokach – tłumaczy prawnik.
W jego ocenie w środę powtórzyła się sytuacja z 16 lipca, kiedy pierwsze podejście do konkursu zostało anulowane. – Jestem ciekaw, co teraz zrobi urząd marszałkowski? Kierując się logiką, też powinien anulować konkurs – komentuje Peret.
Mówi też, że pokrzywdzeni przedsiębiorcy mogą w takiej sytuacji złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Na naszym profilu facebookowym inne osoby opisują swoje problemy: - Dla mnie brak możliwości zalogowania, aż do teraz. Co chwile F5 i nic.
Kolejna osoba umieszcza zdjęcie monitora komputera, na którym widnieje informacja o błędzie na stronie internetowej.