To był mój kandydat. Popierałem go w 2018 roku. Obiecywał nam drogę, ale jej nie ma – mówi sołtys Starej Wsi-Kolonii i wypowiada banerową wojnę burmistrzowi Łęcznej.
– Moja rodzina mieszka tu od sześciu pokoleń. Przez osiem lat mieszkałem w innym powiecie – parczewskim. Nie jest za bogaty, ale tam wszystko co trzeba, jest zrobione – mówi sołtys Starej Wsi-Kolonii, Artur Stec. To on właśnie stoi za akcją banerową. Przy błotnistych drogach postawił duże plandeki z napisem „Uwaga!!! Jeździsz drogą wstydu gminy Łęczna przepraszamy – mieszkańcy”.
– Na razie są trzy takie, ale zgłoszą się kolejni chętni do postawienia – dodaje Stec.
Za te drogi odpowiada Urząd Miasta w Łęcznej i burmistrz Leszek Włodarski. Jak mówi sołtys, kiedy kandydował w wyborach w 2018 roku, Włodarski obiecywał budowę dróg. Jednak czas mijał i nic się nie działo. – Regularnie chodziłem i o to pytałem. Raz pieniądze były, raz już ich nie było. Była też mowa, że budowa nastanie, gdy miasto sprzeda nieruchomości. Sprzedało i nic się nie wydarzyło – narzeka Stec.
Ile to może kosztować? Trudno powiedzieć, ale kiedy kilka lat temu sołtys prosił jedną z firm drogowych o wycenę, to padała kwota 400 tys. złotych. – Burmistrz obiecywał, że tak samo będzie dbał o mieszkańców terenów wiejskich, jak miejskich – dodaje sołtys.
Mieszkańcy zaczęli działać na własną rękę. Żeby przynajmniej na błotnistej drodze mógł zawrócić szkolny autobus, jeden z mieszkańców użyczył części swojej działki. Trzeba ją jednak wysypać kruszywem. To miałoby zrobić miasto, ale nie zrobiło.
Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy UM Łęczna: – Jak na warunki wiejskie, droga nie jest w najgorszym stanie – mówi, ale dodaje: – Jednak faktycznie jest dziurawa i tworzą się tam duże kałuże. Doceniamy to, jak energicznie pan sołtys zabiega o remont drogi i m.in. to sprawiło, że podjęliśmy już konkretne działania.
Miasto złożyło do Polskiego Ładu wniosek o pieniądze na całkowity remont drogi. Opiewa na około 2 mln zł, a dofinansowanie może wynieść niemal 100 procent. Projekt jest drogi, bo chodzi nie tylko o wylanie asfaltu. Ma zostać wykonana nowa nawierzchnia razem z podbudową, pobocza i oświetlenie. – Liczymy, że rozstrzygnięcie tego postępowania i ogłoszenie listy inwestycji z dofinansowaniem nastąpi w maju. Od razu, jak się o tym dowiemy, ogłosimy przetarg, a inwestycję chcemy zakończyć jeszcze w tym roku – mówi rzecznik.