Wiceminister energii zapowiedział możliwość zaangażowania się koncernu Enea, właściciela Bogdanki, w ratowanie śląskich kopalni. Ta wypowiedź zatrzęsła giełdowymi notowaniami lubelskiej spółki. W czwartek sytuacja ustabilizowała się, ale górnicy są mocno zaniepokojeni
Minister Grzegorz Tobiszowski w wywiadzie udzielonym magazynowi „Solidarność Górnicza” powiedział, że państwowy koncern Enea jest zainteresowany inwestowaniem w Katowicki Holding Węglowy. KHW potrzebuje szybkiego dofinansowania w wysokości 400–500 milionów złotych.
Według wiceministra, Enea mogłaby wnieść do KHW swoje aktywa w postaci kopalni Bogdanka, tworząc w przyszłości Polski Holding Węglowy. Krótko mówiąc, dochodowa Bogdanka byłaby finansową kroplówką dla deficytowego KHW, w którego skład wchodzą cztery śląskie kopalnie – Mysłowice-Wesoła, Murcki-Staszic, Wieczorek oraz Wujek.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. W środę akcje lubelskiej kopalni pikowały, osiągając w krytycznym momencie aż 12-procentowy spadek wartości, aby na koniec sesji zanotować blisko 10-procentową stratę. W czwartek sytuacja ustabilizowała się, zatrzymując się na kwocie 38,50 zł za papier.
Nie tylko giełda nerwowo zareagowała na wypowiedź wiceministra. – Być może dzisiaj wystosujemy list do pani premier Beaty Szydło w tej sprawie. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni wypowiedzią wiceministra. Nie podoba nam się pomysł ratowania bogatego Śląska przez biedny Wschód – mówi Antoni Pasieczny, przewodniczący „Solidarności” w Bogdance. Pod listem podpiszą się wszystkie związki działające w kopalni.
– Bogdanka jest postrzegana jako solidna, dochodowa spółka, co roku płacąca dywidendę. Wypowiedzi polityków na temat ewentualnego zaangażowania się koncernu Enea na Śląsku mogą być przyczynkiem do przeceny, szczególnie dla kapitału spekulacyjnego – mówi Robert Wolanin, makler z Domu Maklerskiego BDM o. Lublin. – Przypomnijmy, że Enea podczas wezwania w 2015 roku płaciła za akcje Bogdanki 67,39 zł. Teraz można je kupić dużo taniej. W dłuższej perspektywie i nieco lepszej koniunkturze na węgiel, akcje Bogdanki na pewno zyskają na wartości – prognozuje Wolanin.
Niestety, ani ENEA, ani Ministerstwo Energii nie odpowiedziały nam w czwartek na pytania o zaangażowanie Bogdanki w ratowanie Katowickiego Holdingu Węglowego.