Na wniosek Enea, nowego właściciela 66 proc. akcji kopalni, na 16 listopada zarząd Bogdanki zwołał Walne Nadzwyczajne Zgromadzenie Spółki. Szykują się zmiany w Radzie Nadzorczej spółki oraz spora obniżka wynagrodzeń jej członków – do 1 zł miesięcznie.
Enea ostro bierze się do działania. – Na najbliższym Walnym Zgromadzeniu chcemy wprowadzić do Rady Nadzorczej Bogdanki naszych przedstawicieli. Zgodnie z zasadami panującymi w Grupie Enea, wyznaczeni przez nas członkowie rad nadzorczych spółek-córek nie otrzymują dodatkowych wynagrodzeń z tytułu zasiadania w radach. Ponieważ statut Bogdanki takiej możliwości nie przewiduje, zaproponujemy, żeby nasi ludzie otrzymywali symboliczną złotówkę – mówi Sławomir Krenczyk, rzecznik prasowy Enei.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Enea zamierza zmniejszyć Radę z 8 do 5 osób.
– Dzisiaj wyślemy do prezesa Enea pismo z sugestią, by w nowej Radzie znalazł się jeden lub dwóch członków z ramienia załogi – mówi Adam Partyka, zastępca zakładowej „Solidarności”. W obecnej radzie załoga swoich przedstawicieli nie ma.
Ilu ludzi do nowej Rady Nadzorczej Bogdanki wprowadzi koncern z Wielkopolski? To okaże się po walnym zgromadzeniu.
W 2014 r. łączne wynagrodzenie brutto wypłacone członkom Rady Nadzorczej w Bogdance wyniosło 930 tys. zł. Witold Daniłowicz zarobił 156 tys. zł, Eryk Karski – 133,2 tys. zł, Stefan Kawalec – 132 tys. zł, Robert Bednarski – 110,4 tys. zł, Raimondo Eggink – 110,4 tys. zł, Tomasz Mosiek – 110,4 tys. zł, Dariusz Formela – 88,8 tys. zł, Michał Stopyra – 88,8 tys. zł.