W łęczyńskich szkołach wrze. A to za sprawą planowanej reorganizacji szkolnictwa, jaką zaproponował burmistrz Teodor Kosiarski.
- Lud wybrał i lud może odwołać - tak komentuje zapowiedź referendum Tadeusz Białek, przewodniczący Komisji Oświaty w radzie. - Z moich obliczeń wynika, że budżet Łęcznej w tym roku będzie musiał dołożyć do oświaty 8-9 mln zł. To, co się teraz dzieje w łęczyńskich szkołach, to kwestia złej informacji przekazywanej przez pedagogów dzieciom i rodzicom w sprawie reformy. Zmiany są konieczne.
Co na to burmistrz?
- Nie może być tak, że w jednej szkole w sali gimnastycznej o powierzchni 1200 mkw. ćwiczy 20 osób, a drugiej szkole w takiej samej sali podczas lekcji wf. cisną się 4 klasy. Ta reforma to rewolucja, która ma na celu wyrównanie szans dostępu do edukacji i godziwych warunków nauki - tłumaczy Teodor Kosiarski. - Nie może być tak, że w jednej szkole o godz. 14 nie ma żywego ducha, a w drugiej lekcje odbywają się w systemie 3-zmianowym. Na reformie budżet miasta zaoszczędzi 1,5 miliona złotych.
W piątek o 9 rano w sali konferencyjnej budynku Rady Gminy spotkają się wszyscy zainteresowani reformami szkolnictwa w Łęcznej. Rada Gminy nad propozycją burmistrza będzie dyskutować 27 lutego.
Jak wygląda reorganizacja?
2. W budynku przy ul. Jaśminowej 6 - Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 z następującymi szkołami ponadgimnazjalnymi: I Liceum Ogólnokształcącym, II Liceum Ogólnokształcącym, Liceum Profilowanym, technikum.
3. W budynku przy ul. Szkolnej 3 - Zespół Szkół nr 1 z następującymi szkołami: Szkołą Podstawową nr 2, Gimnazjum nr 1.
4. Budynek przy ul. Piłsudskiego 12 - planowane przekazanie do Starostwa Powiatowego na prowadzenie szkół ponadgimnazjalnych zawodowych w tym Technikum Górniczego.
5. Budynek w Zofiówce i Ciechankach Łęczyńskich - oddział przedszkolny oraz klasy I-III.