Pięcioletnia dziewczynka zginęła od porażenia prądem. Prokuratura Rejonowa w Lublinie postawiła jej ojcu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Początkowo wszystko wskazywało, że dziewczynka spadła z trzepaka. Sekcja zwłok wykazała jednak, że zginęła od porażenia prądem. Jej ojciec chce się dobrowolnie poddać karze: dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć.