43-letni mężczyzna, uciekając przed policją, wystawił przez szybę auta „nieokreślony przedmiot” i udawał, że strzela do policjantów.
W czwartek łęczyńscy policjanci ścigali ulicami miasta samochód marki Rover. Wcześniej policja otrzymała zgłoszenie, że ul. Jana Pawła II może jechać pijany kierowca.
Patrol szybko namierzył samochód, ale kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci ruszyli w pościg.
- Ponadto kierowca w trakcie pościgu symulował oddawanie strzałów przez szybę w kierunku interweniujących funkcjonariuszy – opisuje policja.
Chodzi o to, że 43-latek siedzący za kierownicą rovera wystawił przez boczne okno „nieokreślony przedmiot” i udawał, że z niego strzela.
- Gdy policjanci zajechali radiowozem drogę podejrzanemu kierowcy, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać dalej pieszo – dodaje łęczyńska policja, której udało się zatrzymać mężczyznę.
Wstępny wynik narkotestu wskazał, że 43-latek był pod wpływem amfetaminy.