Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Łęczna

16 września 2019 r.
15:34

Prawdziwy skarb w Zawieprzycach. Co się stało z łupami z wyprawy wiedeńskiej?

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
0 7 A A
Renowacja jednak malowidła na tamburze zajmie około dwóch miesięcy. - Malowidło najpierw należy oczyścić, uzupełnić ubytki, wykonać konieczne prace estetyczne, a na koniec zabezpieczyć odrestaurowany fragment - wylicza Gustaw Bołdok
Renowacja jednak malowidła na tamburze zajmie około dwóch miesięcy. - Malowidło najpierw należy oczyścić, uzupełnić ubytki, wykonać konieczne prace estetyczne, a na koniec zabezpieczyć odrestaurowany fragment - wylicza Gustaw Bołdok (fot. Maciej Kaczanowski)

Atanazy Miączyński solidnie przygotował się do wyprawy wiedeńskiej. Jako jeden z najbliższych ludzi króla Jana III Sobieskiego nie pożałował grosza na zbrojnych. Pod Wiedeń wyruszył na czele pułku złożonego z trzech chorągwi pancernych: własnej i braci. Pod dowództwem miał też swój oddział dragonii. Z Wiednia wrócił z wielkimi łupami wojennymi. Czy turecki skarb ukrył w Zawieprzycach?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Zaraz za mostem na Wieprzy zaczynają się Zawieprzyce. Przyjezdnych wita okazały kopiec z żeliwnym krzyżem połyskującym w jesiennym słońcu. To wotum wdzięczności za szczęśliwy powrót z odsieczy wiedeńskiej. Atanazy Miączyński był wiernym druhem króla Jana. Podczas każdej wyprawy zawsze był blisko króla: spał w jednej izbie, namiocie, zawsze dowodził strażą przednią.

Namiot Kara Mustafy

Podczas bitwy pod Wiedniem podobno zdobył namiot i chorągwie Kara Mustafy, gromił Turków, aż ręce „ustawały od rąbania” - jak pisał kronikarz. Pod Wiedniem wziął wielu jeńców i zdobył ogromne łupy wojenne. Sznur wyładowanych wozów przyjechał spod Wiednia do Zawierpzyc.

Cześć utonęła podczas jednej z przepraw przez rzekę. - Istnieje legenda, że część tego wielkiego skarbu została ukryta u nas, w Zawieprzycach. Czasami widywało się poszukiwaczy z wykrywaczami metali wędrujących na terenie parku - mówi Anna Skrzypek-Woźniacka, prezes zarządu Stowarzyszenie Chorągiew Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego herbu Suchekomnaty.

Druga wersja legendy o skarbie Miączyńskich jest taka: tureckie zdobycze zostały ukryte w Maciejowie, dziś na Ukrainie, w obwodzie Wołyńskim, siedzibie rodu Miączyńskich, do którego przenieśli się po sprzedaży Zawieprzyc. Podobno Ukraińcy dokładnie przekopali okolice tamtejszej posiadłości Mączyńskich, ale nie znaleźli skarbu.

Skarb w kaplicy

Prawdziwe skarby to pozostałości w parku zawieprzyckim. Przepiękna, kameralna kaplica Świętego Antoniego Padewskiego czy zabytkowy lamus, w którym dziś mieści się niezwykle ciekawe, lokalne muzeum.

Kaplica w Zawieprzycach od lat popada w ruinę. Nieszczelny dach i wilgoć co roku degradują bezcenne polichromie. Barokowa kaplica została wzniesiona prawdopodobnie pod koniec XVII wieku przez wspomnianego Atanazego Miączyńskiego, według planów Tylmana z Gameren.

Polichromie zostały wykonane w latach 1723-1748 z fundacji syna Atanazego, Piotra Miączyńskiego. Przedstawiają sceny z życia ziemskiego i Sąd Ostateczny. Polichromia kopuły w Zawieprzycach wzorowana jest na fresku z kopuły kaplicy Tyszkiewiczów kościoła Dominikanów w Lublinie. Na tamburze, podstawie kopuły, artysta uwiecznił sceny z życia św. Antoniego Padewskiego, na ścianach motywy roślinno- kwiatowe oraz herby Suchekomnaty Miączyńskich i Krzywda Rzewuskich (z Rzewuskich pochodziła Zofia, żona Piotra - przyp. aut.).

Praca dyplomowa

Gustaw Bołdok, student Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki w ASP Warszawa podjął się restauracji jednego z malowideł.

- W ramach pracy dyplomowej restauruję jedno z malowideł na tamburze, czyli pierścieniu, podstawie kopuły kaplicy - mówi Gustaw Bołdok.

Renowacja jednak malowidła na tamburze zajmie studentowi około dwóch miesięcy. - Malowidło najpierw należy oczyścić, uzupełnić ubytki, wykonać konieczne prace estetyczne, a na koniec zabezpieczyć odrestaurowany fragment - wylicza Gustaw Bołdok. - Kaplica to cenny zabytek. Zarówno budynek jak i polichromie są z trudnym stanie, ale wciąż można je uratować. Potrzeba tylko środków. Na początek koniecznie należy naprawić dach, bo jesienią i zimą wdziera się do środka i niszczy bezcenne polichromie.

Kaplica do tej pory nie miała szczęścia. Ostatnie prace renowacyjne przeprowadzono w latach 50-tych minionego wieku. W latach 80. kaplicę dotknął pożar. Nie powiodła się też próba restauracji podjęta przez jedną z lubelskich fundacji.

Zapraszamy do lamusa

Lamus mieści się zaraz z barkowa bramą. Budynek przetrwał wszystkie pożary, zmiany właściciela i ustrojów. Dziś działa w nim lokalne muzeum pod egidą Stowarzyszenia Chorągiew Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego herbu Suchekomnaty.
Lamus wzniesiony w tym samym czasie co pałac, czyli w XVII wieku. Początkowo mieściła się tam zbrojownia, później skarbiec. Na miejscu jest pokaźny zbiór białej broni i strojów z XVII wieku. Muzeum jest czynne każdą niedzielę od 14 do 17 (wstęp 5 złotych). Można też umówić się na zwiedzanie telefonicznie, pod jednym z numerów dostępnych na stronie www.suchekomnaty.pl.

Chorągiew organizuje na miejscu warsztaty z parzenia kawy czy warzenia krup i wiele innych. Podczas tych wydarzeń można się nie tylko świetnie zrelaksować, ale także zwiedzić lamus.

Szkoda, że Zawieprzyce powoli niszczeją. Wydmuszki stajni z roku na rok popadają w ruinę, a oranżeria zarasta drzewami. Jest to jedno z piękniejszych miejsc w regionie, cudownie położne i częściowo wykorzystane. Ten skarb mamy w zasięgu reki, trzeba go tylko odkryć...

e-Wydanie

Pozostałe informacje

zdjęcie ilustracyjne

Prawo jazdy od 17. roku życia? Szykuje się więcej zmian dla kierowców

Będą zmiany w przepisach ruchu drogowego. Prawo jazdy będzie można zdać w wieku 17 lat. To na razie propozycje, nad którymi pracuje Ministerstwo Infrastruktury.

VKIE w Sercu
foto
galeria

VKIE w Sercu

Vkie wystąpił w klubie Serce, który specjalnie na ten wieczór przygotował mieszankę utworów z nowej płyty oraz największe hity ze swojej dyskografii. Gościem specjalnym był jeden z najgorętszych newcomerów tego sezonu, czyli OKEKEL! Zobaczcie zdjęcia z tego szalonego koncertu. Tak się bawi Lublin!

Stela Posavec wystąpi w reprezentacji Chorwacji w zbliżających się mistrzostwach Europy

Kolejna zawodniczka MKS FunFloor Lublin zagra na mistrzostwach Europy

Stela Posavec została powołana do reprezentacji Chorwacji na mistrzostwa Europy w piłce ręcznej.

Ser na okrągło!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Ser na okrągło!

Wbrew powszechnie panującej opinii, mleko nie bierze się z kartonu, a masło z półki w lodówce. O produkcji sera i innych produktów mlecznych opowiedziała nam Małgorzata Brodziak-Murawska, która porzuciła pracę w korporacji i osiadła w Uniszowicach pod Lublinem, gdzie stworzyła markę „Wzgórze serem malowane” i produkuje naturalne sery.

Błyszcząca noc
foto
galeria

Błyszcząca noc

Tej nocy królował nieśmiertelny i zawsze modny brokat! Świecące kreacje, makijaże z wykorzystaniem brokatu oraz kryształków! Tej nocy wszystko błyszczało. Zobaczcie, jak się bawił Lublin w Fabryce Melanżu.

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w tarapatach. Wpadł do Tyśmienicy. Na szczęście, na pomoc ruszyli strażacy.

Start w ostatnich latach całkiem nieźle radził sobie w Szczecinie. Czy w niedzielę też sprawi niespodziankę?

Start Lublin kontra King Szczecin, czyli jakby grali w Lidze Mistrzów

Start Lublin w niedzielę zagra na wyjeździe z Kingiem Wilki Morskie Szczecin. Spotkanie rozpocznie się się o godz. 17.30. Faworytem będą gospodarze, to w ostatnich latach akurat z tym rywalem czerwono-czarni w gościach często wygrywali.

zdjęcie ilustracyjne

Chełmska uczelnia idzie w lotnictwo. Wielka szansa dla młodych na prestiżowy zawód

To wielka szansa dla młodych ludzi na ciekawy zawód. Chełmska uczelnia może kształcić kontrolerów ruchu lotniczego.

Szybka bramka Podlasia w meczu z KSZO, ale niemoc na wyjazdach trwa

Szybka bramka Podlasia w meczu z KSZO, ale niemoc na wyjazdach trwa

Już w piątek swój mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrali piłkarze Podlasia. Podopieczni Artura Renkowskiego prowadzili z KSZO, ale przegrali 2:3. To szósta porażka biało-zielonych na wyjeździe w tym sezonie na siedem rozegranych meczów.

"Treny" z nagrodą w Los Angeles. Reżyser to wykładowca KUL
film

"Treny" z nagrodą w Los Angeles. Reżyser to wykładowca KUL

Film „Treny” związanego z KUL Damiana Bieńka zbiera nagrody na zagranicznych festiwalach. Niedawno został nagrodzony na 25. festiwalu Polish Film Festival w Los Angeles.

Premiera w Teatrze Centralnym
premiera
22 listopada 2024, 19:00

Premiera w Teatrze Centralnym

Pełna czarnego humoru, lekka komedia kryminalna - tak najkrócej można opisać nadchodzącą premierę Teatru Centralnego Centrum Kultury w Lublinie.

Filip Luberecki zaliczył w piątek kolejny występ w reprezentacji Polski

Polska prowadziła z Włochami 2:0, ale przegrała. Cały mecz Filipa Lubereckiego z Motoru Lublin

W niecodziennych okolicznościach zwycięstwo w meczu z Włochami straciła reprezentacja Polski do lat 20. Biało-Czerwoni w ramach Elite League prowadzili z utytułowanym rywalem 2:0 jeszcze do 79 minuty. Mimo to Biało-Czerwoni przegrali 2:3. W podstawowym składzie naszej kadry wyszedł Filip Luberecki z Motoru Lublin. I spędził na boisku pełne 90 minut.

Strategiczna dla ochrony granic Polski. Placówka SG ma już swojego patrona
Zdjęcia
galeria

Strategiczna dla ochrony granic Polski. Placówka SG ma już swojego patrona

Placówka Straży Granicznej w Terespolu, jedna z największych w województwie lubelskim ma już swojego patrona. Nieprzypadkowo to Brygada Korpusu Ochrony Pogranicza Polesie.

Kuriozalna sytuacja w meczu reprezentacji Polski. Napastnik nie wszedł na boisko bo... zawinił "czynnik ludzki"

Kuriozalna sytuacja w meczu reprezentacji Polski. Napastnik nie wszedł na boisko bo... zawinił "czynnik ludzki"

Kuriozalna sytuacja, niestety bardzo źle świadcząca o naszej drużynie narodowej. W piątkowym meczu Portugalia – Polska trener Michał Probierz chciał wpuścić w drugiej połowie Karola Świderskiego. Sęk w tym, że polski napastnik nie został wpisany do protokołu meczowego i nie tylko nie mógł wbiec na murawę, ale nie powinien też przebywać na ławce rezerwowych

Bruno Fernandes strzelił Polakom w piątek przepięknego gola

Liga Narodów. Portugalia nie dała Polsce żadnych szans

Bardzo solidne 45 minut to w piłce nożnej zdecydowanie za mało. Reprezentacja Polski w piątkowy wieczór zaprezentowała dwa oblicza i ostatecznie przegrała z Portugalią aż 1:5. Ozdobą spotkania były trafienia Bruno Fernandesa i Cristiano Ronaldo. Honorowego gola dla Biało-Czerwonych zdobył w końcówce spotkania urodzony w Międzyrzecu Podlaskim Dominik Marczuk, który w piątek zadebiutował w reprezentacji narodowej

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!