15 tys. zł straciła kobieta z pow. łęczyńskiego, która pisała przez internet z rzekomym żołnierzem na misji w Egipicie.
Mieszkanka powiatu łęczyńskiego poznała mężczyznę na jednym z portali internetowych. Przedstawił się jako żołnierz amerykański będący na misji w Egipcie, wdowiec, a jednocześnie ojciec 7 letniego syna.
Po pewnym czasie tej wirtualnej znajomości, obiecał 37-latce, że niedługo przejdzie na emeryturę, weźmie sporo pieniędzy i przeprowadzi się do Polski. Wiarygodność swojej osoby i obietnic potwierdzały nadsyłane zdjęcia w mundurze oraz rozmowa z jego rzekomym synem.
Kiedy przylot amerykańskiego żołnierza i jego syna do Polski miał dojść do finału, nagle okazało się, że dziecko trafiło do szpitala i wymaga kosztownego leczenia.
37-latka pod presją otrzymywanych niepokojących informacji od żołnierza i rzekomego lekarza, dokonała kilku przelewów na niezbędne lekarstwa. Jednak natłok nagłych zdarzeń losowych, jakie przytrafiały się żołnierzowi, wzbudził czujność kobiety. Po sprawdzeniu otrzymanych od niego zdjęć, zorientowała się, że została naciągnięta. Kobieta straciła łącznie ponad 15 tys. złotych.