Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

19 grudnia 2020 r.
18:58

Ligawa, legacze i symbolika. "Dźwięk ligawy miał symbolizować pierwsze i ostatnie przyjście Chrystusa"

Dr Agata Kusto
Dr Agata Kusto (fot. Małgorzata Sulisz)

Staramy się na nowo odkryć ligawę i tradycję otrębiania adwentu – ROZMOWA z dr Agatą Kusto, adiunktem w Instytucie Nauk o Kulturze UMCS, redaktor naczelną „Pisma Folkowego”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Ligawa, ligawka... co to za instrument?

– Ma bardzo interesującą historię. Ligawa, zwana także ligawką, to drewniany aerofon ustnikowy. Na ziemiach polskich występuje od czasu formowania się naszej państwowości. Tego rodzaju instrumenty funkcjonują we wszystkich zakątkach świata. Mają charakter pasterski, służyły do sygnalizacji. Charakterystyczny dźwięk instrumentu miał zwoływać, nieść sygnały, z czasem zyskał bardziej obrzędowe i symboliczne znaczenie.

  • A w Polsce?

– Trąbity, trembity, tuby to nawiązanie do praktyki myśliwskiej, do sygnalizacji. Wśród instrumentów pasterskich istnieje bardzo dużo odmian ligawy, zwanej także legawą czy legawką. To zdrobnienie nazwy ligawa – ligawka – spowodowane było rozmiarem instrumentu. Mógł mieć metr długości, ale mógł mieć dwa metry i więcej. Mamy poświadczenia, że na Mazowszu, Podlasiu a także na terenie gminy Konopnica instrument występował tylko w okresie adwentu, który był i jest nadal czasem przygotowania się do Bożego Narodzenia.

  • Czy charakterystyczny dźwięk ligawy jest w czasie adwentu odwołaniem się do trąb anielskich?

– Tak. Jest sporo przekazów i opowieści na ten temat. Dźwięk ligawy miał symbolizować pierwsze i ostatnie przyjście Chrystusa. Pierwsze – nawiązujące do wymowy adwentu, drugie zaś – do trąby archanioła Gabriela i Sądu Ostatecznego. Natomiast Czesław Maj, nieżyjący już poeta z Motycza opowiadał historię, jak Pan Bóg polecił prorokowi Jonaszowi, by udał się do miasta Niniwy. I tam nawracał ludzi, a ryczące z głodu bydło miało prosić Boga o zmiłowanie. Dźwięk ligawy miał obrazować ryk bydła.

  • O jakie porze dnia grano na ligawach w adwencie?

– Rano, przed roratami. Kiedy po wojnie, w niektórych częściach Polski przeniesiono roraty na wieczór, żeby mogły w nich uczestniczyć dzieci, grano i wieczorem. Zwyczaj otrębywania, zwoływania na mszę roratnią stał się w adwencie porannym otwarciem i wieczornym zamknięciem dnia. Legacze wstawali w środku nocy, by jak najwcześniej zasygnalizować szczególnie pierwszy dzień adwentu, przypadający w niedzielę.

  • Czy mogło się zdarzyć tak, że w Motyczu kilku legaczy otrębywało adwent?

– Tak. Dziś jesteśmy na etapie odkrywania tej pięknej tradycji na nowo. Z wielu powodów. Władysław Maj, krewny wspomnianego Czesława Maja ze Sporniaka, do końca lat osiemdziesiątych XX wieku legował w adwencie. To była stała tradycja. Staramy się na nowo odkryć ligawę i tradycję otrębiania adwentu. Staramy się odkryć poświadczenia na ciągłość tradycji. To, że dziś w gminie Konopnica, ale także w innych okolicach Lublina młodzi ludzie sięgają po gałęzie wierzby czy sosny, by zrobić sobie ligawę i na niej grać poświadcza, że szlachetna tradycja nigdy nie zaginęła. Pomaga nam w tym Dom Kultury w Motyczu, w ramach projektu „Przekaż tradycję”, prowadzonego przez Małgorzatę Sulisz. W 2012 roku przed Domem Kultury w Motyczu odtworzono obrzęd otrębywania adwentu, na instrumencie Władysława Maja zagrał wówczas Tadeusz Kliczka. To tam zgłosił się później Stanisław Tomasik z drugiej Kolonii w Motyczu, który wspominał, że jego ojciec, Aleksander wraz z sąsiadami grywali w adwentowe wieczory na tym instrumencie i taki kilkudziesięcioletni instrument, wymagający dziś konserwacji, przekazał do domu kultury. Udało się także potwierdzić grupę osób, które w przeszłości grały na ligawie w Motyczu i okolicach. Szukamy kolejnych instrumentów, które być może zmieniały swoich właścicieli. Muszę powiedzieć, że Dom Kultury w Motyczu stał się przyjaznym miejscem dla przywołania praktyki gry na ligawie. Jeszcze w 2017 roku zorganizowaliśmy spotkanie z mieszkańcami, na które z wykładem i prezentacją gry przyjechał Piotr Dorosz z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk. Ziarno zostało zasiane. Do grania na ligawie zapalił się Przemek Żarnowski, kuzyn rodziny Majów. Nauczył się grać, wiemy, że buduje własny instrument, jeździł do Andrzeja Klejzerowicza, mistrza budowy instrumentów pasterskich.

  • Jak się buduje ligawę?

– Budowanie ligawy ma w sobie coś magicznego. Najpierw wyszukuje się grube gałęzie wierzby, lipy czy sosny. Wybiera się taką gałąź, która swym konicznym kształtem spełniać będzie akustyczne warunki. Dzieli się ją wzdłuż na pół, żłobi obie połówki, łączy. Trzeba wiedzy, kunsztu i talentu, żeby zbudować ligawę, która zagra najbardziej nośnie i będzie dawała ładny dźwięk.

  • To może w Domu Kultury w Motyczu zorganizować w czasie adwentu festiwal gry na ligawie z warsztatami, spotkaniami, konkursem?

– Myślę, że to jest świetny pomysł. Wiem, że Muzeum Regionalne w Siedlcach, gdzie co roku odbywa się otrębywanie adwentu, będzie chętne do współpracy w tym zakresie. Już teraz, podczas ostatnich edycji uczestnikami byli mieszkańcy Lubelszczyzny. Jest to z pewnością rzecz potrzebna i rozwojowa. Po ostatniej prezentacji gry na ligawie, na której zagrało dwóch młodych legaczy: Przemek Żarnowski z Motycza i Lubomir Ziółek z Krężnicy Jarej, a która otwierała konferencję „Folk – folklor – folkloryzm” podczas XXX Mikołajek Folkowych wiemy, że jest spore zainteresowanie graniem na ligawie wśród młodych ludzi.

  • Skąd to zainteresowanie?

– Może to wyglądać na paradoks, ale młodzi ludzie sięgają po archaiczną muzykę i instrumenty, do rzeczy niestylizowanych na folklor, ale do oryginału. Stąd ligawa, którą trzeba samemu zbudować o określonej porze roku, z pieczołowicie wybranego budulca. Potem cierpliwie uczyć się gry, która zależna jest od wielu czynników, włącznie z tym, żeby wiedzieć jak wieje wiatr i tak skierować instrument, był dźwięk ligawy niósł się na parę kilometrów.

  • Niosąc przypomnienie o adwencie, który ma być czasem oczyszczenia?

– Dokładnie. Gra na ligawie wymaga dobrej kondycji ale też sam wibrujący może dawać efekt terapeutyczny, być może te wibracje wpływają na grających i słuchających kojąco, jakoś nas porządkują, otwierają na nowe. W tym roku jest to szczególnie ważne, bo jest to otwarcie na czas po pandemii.

Ligawka

Polski ludowy instrument dęty z grupy aerofonów, znany na ziemiach polskich od XI wieku, spotykany głównie na Mazowszu i Podlasiu. Instrument w formie rogu, wygięty łukowato, długości ponad 1 metra (według dawnych opisów 2-3 łokcie), wystrugany z drewna np. świerkowego lub olchowego, złożony z dwóch połówek sklejonych woskiem. Drewno owijano także ozdobną owijką z korzenia. Z instrumentu wydobywa się dźwięk wprowadzając pod odpowiednim ciśnieniem powietrze do części ustnikowej i otrzymując kolejne tony składowe dźwięku tzw. alikwoty. Na Podlasiu popularne jest zadęcie boczne. Odpowiednikami ligawki w innych regionach Polski są bazuna na Kaszubach, a trombita na Podhalu i w Beskidzie Śląskim. W innych krajach europejskich instrumentem pokrewnym jest róg alpejski (alphorn). W Australii na podobnej zasadzie zbudowane jest didgeridoo. W okresie poprzedzającym Boże Narodzenie odbywa się w Ciechanowcu Konkurs Gry na Instrumentach Pasterskich im. Kazimierza Uszyńskiego – Ligawki. Corocznie w grudniu w Muzeum Regionalnym w Siedlcach odbywa się konkurs gry na ligawkach

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Mistrzowie Polski kolejny raz zdobyli Wrocław!
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Mistrzowie Polski kolejny raz zdobyli Wrocław!

Hit trzeciej kolejki PGE Ekstraligi nie zawiódł, choć obfitował w niebezpieczne zdarzenia. Po zaciętej, pasjonującej, ale momentami i niebezpiecznej walce Orlen Oil Motor Lublin wygrał we Wrocławiu z tamtejszą Betard Spartą Wrocław 47:43!

Stal Kraśnik wróciła w sobotę z bardzo dalekiej podróży

Stal Kraśnik znowu odwróciła losy meczu, Granit w gazie i reszta wyników Keeza IV ligi

Męczyła się w tej serii gier Lublinianka, a chyba jeszcze bardziej w sobotę na trzy punkty musiała się napracować Stal Kraśnik. Drużyna Rafała Kabasy po raz kolejny przegrywała do przerwy w domowym spotkaniu. Tym razem z rezerwami Avii Świdnik. Dopiero w doliczonym czasie gry zadała dwa ciosy i odwróciła losy zawodów.

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Betard Sparta Wrocław - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Czas na hit trzeciej kolejki PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Betard Sparta Wrocław podejmie u siebie Orlen Oil Motor Lublin. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego spotkania

Julia Piętakiewicz świętuje zdobycie gola

GKS Górnik Łęczna sensacyjnie ograł lidera tabeli z Katowic

Zwycięstwo katowiczanek w Łęcznej dałoby im mistrzowski tytuł. Zawodniczkom z Górnego Śląska nie udało się jednak już w sobotę włożyć mistrzowskiej korony, bo Górnik rozegrał mecz niemal perfekcyjny i stał się pierwszym zespołem w tym sezonie, który odebrał punkty katowiczankom.

Daniel Eze w końcówce meczu z Koroną II niemal zapewnił Świdniczance zwycięstwo

Świdniczanka blisko wygranej w meczu z Koroną II Kielce i przełamanie Podlasia

Po niedzielnym meczu z Koroną II Kielce w brody na pewno będą sobie pluć gracze Świdniczanki. Chociaż piłkarze trenera Łukasza Gieresza przegrywali 0:1, to jeszcze przed przerwą wyrównali. A w drugiej połowie spokojnie zasłużyli przynajmniej na jedną bramkę. Niestety, zostało 1:1.

Chełmianka traci obecnie do drugiego w tabeli KSZO siedem punktów

Chełmianka przegrała z KSZO. Koniec marzeń o barażach?

Przed wyjazdowym starciem z KSZO Chełmianka traciła do wicelidera tylko cztery punkty. Łatwo policzyć, że w przypadku wygranej szanse na zajęcie drugiej lokaty i grę w barażach o awans byłyby dużo większe. Niestety, biało-zieloni przegrali 0:3.

11 maja Bolesław Chrobry przyjmie koronę w Lublinie, w Centrum Spotkania Kultur

11 maja Bolesław Chrobry przyjmie koronę w Lublinie, w Centrum Spotkania Kultur

Widowisko „Koronacja” poświęcone symbolice koronacji Bolesława Chrobrego na pierwszego króla Polski pokazane zostanie w Lublinie podczas obchodów 1000. rocznicy tego wydarzenia, zaplanowanych na 11 maja. Spektakl sięga do historycznych tekstów źródłowych, ale też do motywów baśniowych i mitów. Na razie jest jeszcze sporo miejsc na widowisko, a bilet normalny kosztuje 50 złotych.

Akcja rozliczeń PIT 2024 – zostało tylko kilka dni. Praktyczny poradnik

Akcja rozliczeń PIT 2024 – zostało tylko kilka dni. Praktyczny poradnik

Do 30 kwietnia 2025 roku wszyscy mamy obowiązek złożyć zeznanie podatkowe PIT za rok 2024. Podpowiadamy, jak to zrobić wygodnie i przyjaźnie dla konta i szybko otrzymać zwrot nadpłaconego podatku.

A ja palę faję…
Giełda Staroci w Lublinie
galeria

A ja palę faję…

…a konkretnie Popularne  i Giewonty, a nawet radzieckie papierosy Orbita. Tak, to nieprawdopodobne, ale na jednym ze stoisk sprzedawczyni oferowała stare polskie i radzieckie papierosy, w oryginalnych, zamkniętych opakowaniach.

Wielkie serce, puste konto

Wielkie serce, puste konto

66-latka z gminy Milanów straciła ponad 11 tys. złotych po tym, jak wypełniła formularz zgłoszeniowy dotyczący inwestycji finansowej, która miała pomóc ludziom potrzebującym. Kobieta dokonała wpłaty i oczekiwała na weryfikację.

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią

Czwarty raz z rzędu wszystkie bilety na domowy mecz Motoru zostały wyprzedane. Tym razem 14777 osób obejrzało spotkanie beniaminka z Lublina przeciwko Cracovii. Niestety, tym razem kibice opuszczali stadion rozczarowani, bo punkty pojechały do Krakowa. Sprawdźcie nasze fotki z meczu.

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Koniec zwycięskiej passy Górnika Łęczna. W niedzielę podopieczni trenera Pavola Stano nie zdołali strzelić gola Odrze Opole na jej terenie i wracają na Lubelszczyznę bogatsi o tylko jeden punkt

Pola zwyciężyła w międzynarodowym konkursie skierowanym dla dzieci z implantacją ślimakową

Pola z Lublina udoskonala implanty ślimakowe – i zdobywa świat

Dla 9-letniej Poli z Lublina implanty ślimakowe nie mają żadnych tajemnic. W ostatnim czasie dziewczynka wymyśliła jak je ulepszyć, przez co zdobyła uznanie w międzynarodowym konkursie.

ilustracyjne

Czeka nas kolejna noc przymrozków

W nocy z sobotę na niedzielę na termometrach można było zobaczyć temperatury na minusie. Niestety, dzisiaj może być podobnie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium