Tygryski, pieski, smoczki, prosiaczki, a nawet Shrek biegał dzisiaj w Ogrodzie Saskim. Bo odbył się tam Lubelski Bieg w Piżamach 2023. Dorośli ludzie, choć nie tylko, w dziwnych kostiumach ścigali się dla chorych onkologicznie dzieci.
Zabawa była znakomita. A cel charytatywny. Uczestnicy wydarzenia przebrani w piżamy mogli poczuć się jak dzieci, jednocześnie pomagając dzieciom z oddziałów onkologicznych.
Nie było wymagane żadne specjalne sportowe przygotowanie. Na starcie mógł stanąć każdy, kto miał na sobie piżamę
– Mamy piękną, październikową pogodę. Słoneczko świeci, atmosfera jest cudowna. Najważniejsza jest pomoc, bo po to tutaj jesteśmy. Takich zabawnych inicjatyw powinno być więcej – uważa pani Julia, uczestniczka wydarzenia.
– Biegniemy, by pomóc dzieciom z oddziałów onkologii. One swój wielotygodniowy pobyt w szpitalu spędzają głównie w piżamach. Piżama jest więc symbolem solidarności z nimi – tłumaczy ideę wydarzenia jego koordynatorka Daria Voytsel. I dodaje: – Budujemy nasz pierwszy ośrodek rehabilitacyjny w Polsce. Będą z niego korzystały dzieciaki podczas leczenia choroby nowotworowej oraz te, które swoja walkę już wygrały. Dzieci powinny mieć miejsce, w który będą się łączyć, wspierać i odnajdą w nim swój spokojny azyl
Podczas biegu każdy mógł włączyć się w akcję charytatywną wrzucając datki. By wziąć udział w piżamowym szaleństwie, dzieci wrzucały do puszki 10, a dorośli 30 złotych.
Organizatorem wydarzenia była Fundacja Gdy Liczy Się Czas.