![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2022/2022-01/a323d81eab17b5121628c895032db6f8_org_830.jpg)
Dwa lata może spędzić w więzieniu 25-latek z Radzynia Podlaskiego. Jego łupem padły zużyte akumulatory.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Włamanie miało miejsce w nocy z 2 na 3 stycznia w Radzyniu Podlaskim. Z tamtejszego warsztatu ktoś ukradł zużyte akumulatory. – Jego łupem padło łącznie 20 akumulatorów. Wartość skradzionych przedmiotów właściciele oszacował na kwotę 1000 złotych – podaje policja.
Udało się jej zatrzymać złodzieja, którym okazał się 25-latek z Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
– Do sprawy został również zatrzymany 21-letni paser, mieszkaniec gminy Borki – informuje policja i dodaje: – Teraz o dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za paserstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)