Jedno auto rozbite w drobny mak. Drugie też zniszczone. Na szczęście ludziom nic bardzo poważnego się nie stało. Ale po zderzeniu dwóch samochodów na skrzyżowaniu w Teratynie (gm.Uchanie) służby miały przez kilka godzin ręce pełne roboty.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu, ok. godz. 16. Na skrzyżowaniu dróg w niewielkim Teratynie w pow. hrubieszowskim zderzyły się dwie osobówki.
– Wszystkie osoby wyszły z pojazdów o własnych siłach przed przybyciem służb ratowniczych. Dwie osoby znajdowały się pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego celem przeprowadzenia badania wstępnego – relacjonuje sytuację, jaką na miejscu zastali strażacy st. kapitan Marcin Lebiedowicz z KP PSP w Hrubieszowie.
Jego koledzy skupili się na tym, by zabezpieczyć miejsce zdarzenia oraz wspierać policjantów w kierowaniu ruchem. Musieli też zebrać płyny ekploatacyjne, które po stłuczce rozlały się po jezdni.
W sumie działania na miejscu trwały ponad 4,5 godziny. Straty materialne w obu zniszczonych pojazdach oszacowano na 70 tys. zł.