5,5 mln zł na badania dna oka u 5 tys. cukrzyków pozyskał Uniwersytet Medyczny w Lublinie we współpracy z Instytutem Łączności w Warszawie. Lubelscy okuliści rozpoczynają pionierski w skali kraju program profilaktyczny, który ma wykorzystywać algorytm sztucznej inteligencji.
Już wkrótce do każdej gminy w naszym województwie ruszy „okobus”, wyposażony w najwyższej jakości sprzęt do telemedycyny. Wyniki badań będą przesyłane do specjalistów z Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UM w Lublinie. Unikalność programu będzie polegała na zaprzęgnięciu do diagnostyki wspomnianego algorytmu.
>>Nauka zdalna zaszkodziła oczom dzieci<<
- Dzięki wsparciu Janusza Cieszyńskiego, ministra cyfryzacji i prof. Pawła Pławiaka, dyrektora naukowego Instytutu Łączności Uniwersytet Medyczny w Lublinie uzyskał dofinansowanie w kwocie 5,5 mln zł na pionierski program realizowany wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji i Ministerstwem Zdrowia. Pozwoli on znacznie wcześniej zauważyć u pacjentów zmiany chorobowe, a ma to niebagatelne znaczenie dla procesu leczenia – mówi prof. dr hab. n. med. Robert Rejdak, prorektor ds. umiędzynarodowienia i cyfryzacji UM w Lublinie, jednocześnie szef Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UM w Lublinie.
Do tej pory chory na cukrzycę musiał najpierw uzyskać od lekarza rodzinnego skierowanie do okulisty, z kolei ten kierował go do kliniki. Przebrnięcie tej procedury medycznej trwało zwykle od kilku tygodni do kilku miesięcy. Dzięki „okobusowi” zdjęcia dna oka trafią od razu do najwyższej klasy specjalistów klinicznych.
- I oni zdecydują, który z pacjentów wymaga pilnego skierowania na leczenie, a który np. za rok. „Okobus” będzie podstawiany do kolejnych praktyk lekarza rodzinnego. Pacjenci w swoich miejscowościach przejdą badania w wielkim autobusie, wyposażonym w najnowocześniejszy sprzęt do robienia zdjęć dna oka. W pierwszym etapie chcemy przebadać 5 tys. chorych na cukrzycę – dodaje prof. Robert Rejdak.
Dlaczego badania dna oka są dla cukrzyka tak istotne?
Pojawienie się objawów cykrzycowego obrzęku plamki: takich jak np. czerwonych kropek, krwotoków lub wysięków oznacza zagrożenie trwałym ubytkiem widzenia centralnego. Inwalidztwo, wypadnięcie z rynku pracy, cierpienie, nieodwracalną ślepotę. Rozwój telemedycyny w dziedzinie okulistyki posłuży w drugim etapie do wdrożenia programu w kierunku badań rytmu serca (arytmii, migotania przedsionków).
- Zainspirował nas prof. dr hab. n. med. Wojciech Załuska, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który zobaczył w tak wdrażanej telemedycynie wielkie możliwości nie tylko dla okulistyki, ale również dla interny i kardiologii – mówi prof. Robert Rejdak.
Prof. Robert Rejdak
Należy do czołowych europejskich okulistów. Od 11 lat jest m.in. wykładowcą Europejskiej Szkoły Zaawansowanych Studiów w Dziedzinie Okulistyki w Lugano. Dzięki tym związkom przy Uniwersytecie Medycznym w Lublinie działa druga na świecie filia szkoły w Lugano (pierwsza funkcjonuje w Singapurze). Szkolenia na światowym poziomie przechodzą tu lekarze z całej Europy Środkowej. Po wizycie w Lublinie dyrektora szkoły prof. Giuseppe Guarnaccii, jednego z najwybitniejszych okulistów na świecie, przed świętami Lugano odwiedził prof. Robert Rejdak by omówić dalsze plany współpracy.