Czy na czele najpotężniejszego państwa na świecie stanie czarnoskóry demokrata Barack Obama?
List Johna McCaina do Prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej
Przeczytaj list Johna McCaina (plik PDF, rozmiar 0,10 Mb)
A może konserwatywny weteran wojny w Wietnamie John McCain? Dowiemy się już w środę.
Dziś Amerykanie wybierają nowego, 44 prezydenta. Według sondaży, większość z nich popiera Obamę. Tak samo jak Martin Harrell z Nowego Yorku, mieszkający od ponad dwóch lat w Lublinie nauczyciel angielskiego z New English School.
- Jeśli McCain zostanie prezydentem to będziemy mieli kolejną wojnę, tym razem z Iranem. W dodatku to niezbyt inteligentny i za stary człowiek - uważa Harrell. Przypomina sobie jak dla żartów McCain śpiewał piosenkę, o bombardowaniu Iraku. - To bardzo agresywny polityk - kręci głową 40-letni Amerykanin.
Ale wśród Polaków konserwatysta ma zwolenników. - Wydaje się, że McCain jest dla nas lepszym kandydatem. Zna Europę Wschodnią, czuje potrzeby państw z byłego bloku sowieckiego, spotykał się z ministrem Radosławem Sikorskim. Dla Obamy to tematy obce lub nowe - tłumaczy prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z Uniwersytetu Warszawskiego. Przewiduje, że po zwycięstwie Obama może chcieć, żeby Europa, w tym Polska, wysyłała więcej żołnierzy na misje. Jednak według innych obserwatorów, nie ma dla nas większego znaczenia, kto wygra. - McCain obiecał, że rozpatrzy sprawę zniesienia wiz, ale to nie prezydent o tym decyduje. Jeśli chodzi o tarczę antyrakietową, to nie sądzę, żeby Obama zmienił kurs. Żaden z nich nie postawi Polski w centrum swojej polityki zagranicznej - ocenia dr Paweł Laidler z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dodaje: Obama i McCain będą mieli podobną politykę w stosunku do Rosji. Ale McCain stosuje ostrzejszą retorykę i dlatego sprawia wrażenie, że jego wybór jest dla nas bardziej na rękę. Myślę, że Polacy głosowaliby na niego. - Europa niewątpliwie skorzystałaby na elekcji Baracka Obamy, ale z punktu widzenia Warszawy, wynik toczącej się kampanii prezydenckiej w USA jest bez znaczenia - stwierdził tymczasem w TVN24 były minister spraw zagranicznych Adam D. Rotfeld.