
Dwukrotna jazda po pijanemu, dwukrotna ucieczka z miejsca spowodowanej kolizji i wypadku. Tego było już zbyt wiele. W sobotę Sąd Rejonowy w Lublinie aresztował Mirosława W. z Milejowa.

Mirosław W. został zatrzymany w Milejowie. Miał aż 2,6 promila alkoholu. Samochód pijanego kierowcy odebrał znajomy a Mirosław W. miał wrócić do domu.
Znowu usiadł za kierownicą auta. Na ulicy Partyzanckiej w Milejowie potrącił rowerzystkę. Nie zatrzymał się. Świadkowie wypadku wezwali policję, która po kilku minutach zatrzymała Mirosława W. Tym razem alkomat pokazał u kierowcy aż 2,86 promila alkoholu.
58-letnia rowerzystka ma złamany kręgosłup.