Tadeusz K. z Puław ruszył na syna z nożem używanym do oddzielana mięsa od kości. Trafił w serce. Dzisiaj za usiłowanie zabójstwa został skazany na osiem lat więzienia.
Proces w Sądzie Okręgowym w Lublinie trwał tylko kilka godzin. Przyprowadzony z aresztu Tadeusz K. przepraszał syna na sali rozpraw. Jego syn stwierdził, że takie przeprosiny przyjmuje i odmówił składania wyjaśnień.
Do awantury w domu rodziny K. doszło w połowie kwietnia ub. roku. Zaczęło się od tego, że Tadeusz K. miał pretensje do potomka o głośne słuchanie muzyki. Wszedł do jego pokoju i zrzucił laptopa. Po chwili spokoju ojciec poszedł do kuchni po nóż, którym ugodził syna w klatkę piersiową.
- Gdy żona Tadeusza K. weszła do mieszkania, jej mąż trzymał nóż w ręce i siedział na rannym, dopiero jej interwencja spowodowała, że wezwano pomoc – dodał sędzia Kowalski.
Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny.