Rekordową frekwencję miały tegoroczne krasnostawskie ''Chmielaki''. Wprost trudno było przecisnąć się między amatorami piwa, okupującymi karczmy 15 polskich browarów i stoiska z garmażerką oraz pamiątkami. Przez dwa dni całe miasto rozbrzmiewało muzyką i śpiewem. Piwo pito z kufli, szklanek, butelek, a nawet... przez rurkę
Tradycyjnie w czasie krasnostawskich ''Chmielaków'' konsumenci oceniają jakość piwa produkowanego w krajowych browarach. W tym roku jurorom, wśród których był także przedstawiciel naszej redakcji Paweł Puzio, najbardziej smakował Żywiec 12,5. Doceniono także Książęce 12,5 z Lwówka Śląskiego. Dziewięciu zawodowych kiperów przyznało pierwsze miejsce piwu Kasztelan 12,5 z browaru Sierpc. Lubelska Perła Chmielowa zajęła drugie miejsca, a Łomża Wyborowe - trzecie.
Swoją nagrodę przyznali także dziennikarze. Uznali, że przy pisaniu tekstów najbardziej inspiruje ich Warka Strong i producentowi tego piwa wręczyli ''Złamane Pióro''. Oprócz piwa nagrodzono również wygląd karczm, ofertę handlową i własny sposób promocji. W tej dziedzinie Browary Lubelskie nie miały sobie równych, choć wiele słów uznania za pomysłowość i oryginalność należy się Browarowi Łomża i Kasztelan w Sierpcu.