25-latek z gm. Poniatowa w sobotę świętował w barze nadejście weekendu. Kiedy przysnął w barze, został okradziony z portfela.
Mundurowi zastali sprawcę jeszcze w barze, gdzie za skradzione pieniądze kupował sobie alkohol oraz papierosy. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Następnie wraz z policjantami trafił do swojego domu, gdzie spod poduszki wyjął ukryty wcześniej portfel. Policjanci odzyskali część skradzionych pieniędzy.
- 64-latek wyjaśnił stróżom prawa, iż ukradł portfel bo nie miał na chleb - relacjonuje Edyta Żur, rzecznik policji w Opolu Lubelskim.