„Szukamy mamy” to nowa kampania Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce, która ma zainteresować potencjalnych rodziców zastępczych opieką nad porzuconymi i osieroconymi dziećmi
– Rodzicielstwo zastępcze przeżywa w Polsce kryzys. Coraz trudniej znaleźć osoby, które są gotowe podjąć się wychowania dzieci pozbawionych opieki naturalnej rodziny – mówi Wojciech Trzpil ze Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce.
Stowarzyszenie jest organizacją non-profit, które już od ponad 30 lat zapewnia dom osieroconym i opuszczonym dzieciom. Niesie też pomoc tym, które są zagrożone utratą opieki rodzicielskiej. W domach SOS w całej Polsce wychowuje się ok. 450 dzieci. Teraz szuka osób, które chciałyby stworzyć prawdziwy dom dla opuszczonych i osieroconych dzieci, podejmując pracę wychowawcy-rodzica w SOS Wioskach Dziecięcych, m.in. w Biłgoraju i Kraśniku.
– W naszych wioskach znacznie łatwiej jest sprawować opiekę na dziećmi, niż np. w tradycyjnych rodzinach zastępczych. Wszystko jest na miejscu – mamy wsparcie m.in. psychologa, pedagogów, logopedy, pracownika socjalnego. Poza tym obok mieszkają rodziny, które też opiekują się dziećmi, wspieramy się nawzajem – mówi Małgorzata Cisek, która od 6 lat pracuje w wiosce w Kraśniku i opiekuje się siedmiorgiem dzieci w wieku 5–15 lat. Przyznaje, że nie jest to łatwe zadanie.
– Dzieci, które są pod naszą opieką mają za sobą spory bagaż negatywnych doświadczeń, m.in. przemoc domową, porzucenie, chorobę alkoholową rodziców czy ich życiową niezaradność. Przez to mają specyficzne potrzeby emocjonalne – tłumaczy Cisek. – U nas dziecko nie jest anonimowe, ma rodzinne ciepło i domową atmosferę. Może realizować swoje pasje, mamy z nim bardzo bliski kontakt. W domu dziecka jest to utrudnione.
Rodzice zastępczy SOS starają się, żeby dzieci miały kontakt ze swoimi biologicznymi rodzicami. – Czasem zdarza się, że udaje nam się naprawić relacje, które w skrajnych przypadkach mogą nawet ewoluować od sądowego zakazu widywania się z dzieckiem do regularnych kontaktów – mówi Cisek i zaznacza: Musimy pamiętać, że rodzic zastępczy jest „w zastępstwie”, czyli opiekuje się dziećmi do czasu, gdy ich biologiczna rodzina nie „naprawi się” na tyle, by dzieci mogły do niej wrócić. Co zdarza się rzadko, ale się zdarza.
Informacje o programie: www.SzukamyMamy.pl. tel. 22 460 92 51, 600 727 466.
Rodzicami SOS mogą zostać:
• osoby samotne lub małżeństwa,
• osoby zarówno bezdzietne, jak i posiadające własne dzieci,
• osoby gotowe przeprowadzić się do jednej z czterech SOS Wiosek Dziecięcych (Biłgoraj, Kraśnik, Siedlce, Karlino),
• kandydaci na wychowawców pełniących rolę rodziców powinni mieć minimum wykształcenie średnie oraz predyspozycje psychiczne i fizyczne do wykonywania zadań związanych z opieką i wychowywaniem dzieci.