Rozłam w lubartowskiej Radzie Powiatu. Waldemar Kijek, przewodniczący rady chce zablokować prywatyzację szpitala. Zarząd Powiatu chciałby wydzierżawić szpital już od czerwca. Kto wygra, okaże się na wtorkowej sesji.
Oferta została zaakceptowana przez komisję przetargową, ale budziła sporo wątpliwości wśród radnych powiatowych, którzy we wtorek mają podjąć ostateczną decyzje o prywatyzacji. Marian Starownik, lubartowski starosta, na ostatniej sesji Rady Powiatu zapowiadał, że może zostać rozpisany nawet nowy przetarg, o ile pojawią się jacyś nowi chętni do prywatyzacji.
– Zwróciliśmy się do sześciu firm, które zajmują się taką działalnością, nie wykazały zainteresowania – mówi Kazimierz Sysiak, członek Zarządu Powiatu. – Będziemy więc skłaniać się ku wydzierżawieniu szpitala firmie, która wygrała przetarg.
Zarząd Powiatu rozesłał do samorządów gminnych projekt uchwały, która mówi o wydzierżawieniu szpitala EMC. Gminni radni muszą ją zaopiniować. Potem uchwałą zajmą się radni powiatowi. Jeśli zaakceptują dzierżawę, lubartowski szpital trafi w prywatne ręce już od czerwca.
Nie dojdzie jednak do tego, jeśli na wtorkowej sesji zostaną przegłosowane wnioski Waldemara Kijka, przewodniczącego Rady Powiatu. Kijek sprzeciwia się tak szybkiej prywatyzacji.
– Zaproponowałem, żeby przegłosować wstrzymanie prywatyzacji, zaciągnąć kredyt na spłatę najpilniejszych długów szpitala i zlecić profesjonalnej firmie opracowanie programu, co dalej robić ze szpitalem – mówi przewodniczący. – Umowa, którą forsuje zarząd, działa na szkodę interesów powiatu i trzeba powstrzymać jej podpisanie.
Kijek liczy, że jego propozycję poprze większość radnych. – Część radnych przyznaje mi racje, a jak zachowa się na sesji, to zobaczymy – mówi.
Przewodniczący, wraz z radnymi SLD i PSL, był do tej pory członkiem koalicji, która popierała zarząd. – To za poważna sprawa, żeby milczeć – mówi Kijek.
Do kwietnia dyrektorem szpitala będzie Marek Wójtowicz. Związek zawodowy lekarzy ma już nowego kandydata na to stanowisko. Lekarze chcą, żeby dyrektorem został Andrzej Chęć, lekarz zatrudniony w lubartowskim szpitalu i przewodniczący związku lekarzy. •