
Kosmiczna grochówka o nazwie "Ufianka”, kiełbaski z grilla, dzieciaki przebrane za kosmitów - tak było w sobotę na Pikniku Ufologicznym w Emilcinie.

Piknik rozpoczął się o godzinie 15. - Chcemy przypomnieć mieszkańcom o tym, co się wydarzyło się tutaj 30 lat temu - mówi Wojciech Starek z Urzędu Miasta w Opolu Lubelskim.
- Fajna zabawa. Warto było przyjechać z Opola - śmieje się Ania, która na imprezę przyjechała z koleżankami ze szkoły.
Na uczestników pikniku czekała wycieczka w miejsce lądowania UFO, przejażdżki bryczką po wsi, świetna muzyka. Po zmroku zobaczyli przedstawienie grupy teatralnej ukazujące wydarzenia sprzed 30 lat. W użyciu były pochodnie, bębny. Później przyszedł czas na prelekcję Fundacji Nautilus ze zdjęciami i filmami o nowych faktach wydarzenia w Emilcinie.
Największa atrakcję stanowiły dzieci z Zespołu Szkół nr 2 w Opolu, które poprzebierały się za ufoludki. Zaprezentowana też została wystawa prac plastycznych o Emilcinie i wiersze uczniów na temat kosmitów. O podniebienia uczestników zadbały gospodynie. Królowała kosmiczna grochówka i kiełbaski z grilla.