29-latek zgubił się w lesie i przestraszony zadzwonił na policję. Przez dwie godziny policjant przez telefon kierował go do właściwiej drogi.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na terenie gminy Ryki. Przed godz. 2.00 oficer dyżurny ryckiej komendy odebrał telefon od mężczyzny. Poinformował że znajduję się w lesie nad rzeką Wieprz i zgubił drogę. Wcześniej wyszedł ze spotkania ze znajomymi.
Mężczyzna był przestraszony, bo wokół niego był podmokły teren. Podczas rozmowy policjant uzyskiwał informację na temat otoczenia a następnie instruował go w którym kierunku ma iść.
Po blisko dwóch godzinach mężczyzna dotarł do drogi, gdzie został znaleziony przez policjantów. 29-letni mieszkaniec gminy Ryki był zziębnięty oraz przemoczony. Cały i zdrowy trafił do domu