Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- Tego skansenu nie można utrzymywać! Trzeba to zmienić. Nie chodzi o uprzedzenia, a interes mieszkańców tego miasta – nawoływał w czwartek wieczorem Jarosław Kaczyński, prezes PiS na otwartym spotkaniu z mieszkańcami Białej Podlaskiej.
Aula AWF była wypełniona do ostatniego miejsca. Wiele osób stało w drzwiach i na korytarzach. Podczas spotkania Kaczyński wzywał do przerwania w Białej Podlaskiej układu istniejącego przez co najmniej kilkanaście lat powiązań obecnego prezydenta m.in. z SLD.
- Chodzi o rutynę, o dziwne powiązania, sposoby działania przeniesione z lat osiemdziesiątych i z początku lat dziewięćdziesiątych. Trzeba, aby to w końcu przestało funkcjonować! To worek kamieni na naszych plecach! - Kaczyński apelował do bialczan.
I zachwalał Adama Abramowicza jako godnego kandydata. Słuchacze bili brawo politykowi PiS.
- Chodzi o rutynę, o dziwne powiązania, sposoby działania przeniesione z lat osiemdziesiątych i z początku lat dziewięćdziesiątych. Trzeba, aby to w końcu przestało funkcjonować! To worek kamieni na naszych plecach! - Kaczyński apelował do bialczan.
I zachwalał Adama Abramowicza jako godnego kandydata. Słuchacze bili brawo politykowi PiS.
