

Ponad 17 tys. razy polska policja interweniowała w czwartek, pierwszego dnia akcji "Znicz", w całym kraju. W wypadkach zginęły cztery osoby.

Statystyki prowadzone przez polską policję nie pozostawiają wątpliwości - mundurowi muszą być cały czas bardzo czujni. Tylko w czwartek interweniowali ponad 17 tys. razy. Funkcjonariusze zatrzymali 150 nietrzeźwych kierowców. Jednego dnia doszło do 75 wypadków, w których zginęły 4 osoby, a 92 odniosły obrażenia.
Policjanci w woj. lubelskim również mieli dużo pracy. Wczoraj wyjeżdżali do interwencji 821 razy i zatrzymali 15 osób pod wpływem alkoholu, które prowadziły pojazdy. Na lubelskich drogach doszło do 4 wypadków - nikt nie zginął, ale 5 osób zostało rannych.
Jak mówi w rozmowie z Polsat News Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, najważniejsze w tegorocznej akcji "Znicz" jest dla policjantów płynne kierowanie ruchem. - Drugim naszym zadaniem będzie reagowanie w szczególności na tych, którzy za nic mają przepisy ruchu drogowego, czyli na te najbardziej agresywne wykroczenia - tłumaczy Kobryś.
