Zarząd Daewoo Motor Polska twierdzi, że złożenie wniosku o upadłość nie oznacza końca działalności firmy i nie przekreśla szansy na znalezienie inwestora strategicznego. Pol-Mot podtrzymuje zainteresowanie projektem LD100
Zaprzestania ciągłości produkcji nie chce też Pol-Mot. - Zrobimy wszystko, aby do tego nie doszło - zapewnia Jerzy Musiał, rzecznik Pol-Mot Holding. Warszawski holding deklaruje składanie dalszych zamówień na poziomie 500 aut. Jak często? - To będzie zależało od wielu czynników. Głównie od sytuacji na rynku motoryzacyjnym oraz sytuacji w samej fabryce - dodaje J. Musiał.
- Przyjmiemy tylko zamówienia, z których będziemy się w stanie wywiązać - twierdzi B. Brice.
Teraz sąd ma miesiąc na podjęcie decyzji w sprawie upadłości. - Wniosek o upadłość wnosi nową jakość w całą sprawę. Po jej ogłoszeniu zmieni się partner w negocjacjach. Będzie nim powołany przez sąd syndyk - wyjaśnia J. Musiał.
Pol-Mot podtrzymuje na razie swoje zainteresowanie produkcją nowych samochodów dostawczych LD100. Na uruchomienie linii montażowej tego samochodu potrzeba 120-130 mln dolarów. J. Musiał szacuje, że uruchomienie montażu LD100 może zająć 12-13 miesięcy. - Jeśli w październiku dogadamy się z syndykiem to jest szansa na to, że produkcja LD100 ruszy pod koniec 2002 roku - dodaje J. Musiał.
Szansa na przetrwanie fabryki w całości jest niemal żadna. Już wcześniejsze plany restrukturyzacji zakładu przewidywały wydzielenie i zachowanie tylko tych wydziałów, które mogłyby samodzielnie istnieć. Chodzi np. o kuźnię, odlewnię. Czy przejmie je Pol-Mot? - Posiadanie tych wydziałów nie jest konieczne do produkcji LD 100, a czy będzie celowe to się jeszcze zastanawiamy - mówi J. Musiał.
Prawdopodobnie skończy się na tym, że Pol-Mot odkupi od syndyka tylko nową halę montażu wybudowaną z myślą o projekcie LD100. Oznacza to utratę pracy dla kilkuset pozostałych pracowników. Do przyjęcia nowej partii bezrobotnych przygotowują się już powiadomione o tym lubelskie urzędy pracy. - Tylko dla części zwolnionych najprawdopodobniej uda się znaleźć nowe miejsca pracy - mówi Grażyna Gwiazda, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Lublinie.