Wanienka, przewijak, leżaczek i trzy pudełka ubranek – takie prezenty od naszych Czytelników przekazaliśmy dziś rodzinie z Niedrzwicy Dużej. – Dziękujemy za wsparcie – wzruszyła się mama maluchów.
– Dziękujemy wszystkim za pomoc, którą nam okazali. Nie spodziewaliśmy się aż takiej reakcji ludzi – mówi Wioletta Pastusiak- Smoleń, mama trojaczków.
Przypomnijmy. Rodzina Smoleniów z Niedrzwicy Dużej powiększyła się niedawno o trojaczki. Julia, Weronika i Mateusz przyszły na świat 21 maja w szpitalu przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Małżeństwo Smoleniów wychowuje już dwójkę starszych dzieci – 11-letnią Weronikę i 5-letniego Rafała. Rodzina znajduje się w trudnej sytuacji materialnej. Mieszka w wynajętym domu razem z mamą pani Wioletty. 7-osobowa rodzina zajmuje jeden niewielki pokój. Pracuje tylko tata trojaczków.
Po naszych publikacjach ruszyła lawina pomocy. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej z Niedrzwicy przekazał meble do dziecięcego pokoju. Maluchy dostały również prezenty od przedsiębiorców z Niedrzwicy Dużej. – Dostaliśmy m.in. 3 foteliki do samochodu, pościel, koce, podgrzewacze, wanienkę, pieluchy, rożki – wymienia pani Wioletta.
Nasi Czytelnicy podarowali dzieciom wanienkę ze stojakiem, przewijak i leżaczek. Zebraliśmy też ubranka – w sumie trzy duże pudełka.
Dary zawieźliśmy dziś do domu w Niedrzwicy Dużej, gdzie kilka dni temu rodzice przywieźli trojaczki ze szpitala.
– Bardzo się cieszymy, że są już z nami. Każdy ma już swojego ulubieńca. Moja jest Julcia – uśmiecha się Andżelika.
W opiece nad dziećmi pomaga również 5-letni Rafał. – Przynoszę mamie pampersy i wynoszę puste butelki – mówi z dumą brat trojaczków.
Przyjście na świat trojaczków wywołało ogromne zainteresowanie w Niedrzwicy Dużej. – Niektórzy spacerując zerkają w stronę domu. Pewnie myślą, że dzieci są na dworze – uśmiecha się Iwona Gosik, siostra pani Wioletty.