Nareszcie! Policjanci zaczęli zabierać samochody kierowcom pijakom. Tylko w ostatni weekend w naszym regionie kilka aut trafiło na policyjny parking.
- Samochody trafiły na parkingi strzeżone. To zabezpieczenie na poczet przyszłych kar i grzywien - mówi nadkomisarz Henryk Marciniak, rzecznik chełmskiej policji. - Ale ostatnie słowo należy do prokuratorów. To oni zdecydują, czy wydać postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym.
- Na razie trudno mówić o konkretnych decyzjach, bo materiały jeszcze do nas nie dotarły - mówi Anna Lackowska, zastępca prokuratora rejonowego w Chełmie.
Bardziej surowe traktowanie kierowców pijaków zalecił niedawno minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Prokuratorzy mają częściej żądać wysokich grzywn i zabezpieczenia samochodów na poczet przyszłych kar. Ziobro polecił też prokuratorom, by wnioskowali do sądu o przepadek samochodu nietrzeźwego kierowcy (jako narzędzia przestępstwa) w najbardziej drastycznych sytuacjach. Czyli gdy: spowodował wypadek, miał ponad jeden promil alkoholu we krwi lub, gdy został po raz kolejny zatrzymany za jazdę po pijanemu. •