Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chaos na kolei trwa. Jak informuje nas jeden z Czytelników, pociąg z Wrocławia do Lublina ma już 300 minut opóźnienia. Nasz Czytelnik chciał do niego wsiąść w Kielcach. Z kolei pociąg z Lublina do Wrocławia ma w tej chwili co najmniej 2 godziny opóźnienia.
– Usłyszałem na dworcu, że po doliczeniu tego opóźnienia, pociąg ma być w Kielcach tuż po godz. 18 – tłumaczy. – Nie było go do 18.30, więc wybrałem podróż do Lublina busem.
Z kolei pociąg z Lublina do Wrocławia ma w tej chwili co najmniej 2 godziny opóźnienia.
PKP informuje, że z powody awarii energetycznych dostawców energii i awarii sieci trakcyjnej nadal występują poważne utrudnienia w kursowaniu pociągów na trasach: Warszawa – Katowice, Częstochowa – Opole, Częstochowa - Kielce – Radom, Częstochowa – Katowice, Kraków - Kielce - Radom – Warszawa, a także Poznań - Ostrów Wielkopolski – Katowice. To wszystko ma wpływ także na pociągi jadące do i wyjeżdżające z naszego regionu.
Z kolei pociąg z Lublina do Wrocławia ma w tej chwili co najmniej 2 godziny opóźnienia.
PKP informuje, że z powody awarii energetycznych dostawców energii i awarii sieci trakcyjnej nadal występują poważne utrudnienia w kursowaniu pociągów na trasach: Warszawa – Katowice, Częstochowa – Opole, Częstochowa - Kielce – Radom, Częstochowa – Katowice, Kraków - Kielce - Radom – Warszawa, a także Poznań - Ostrów Wielkopolski – Katowice. To wszystko ma wpływ także na pociągi jadące do i wyjeżdżające z naszego regionu.
