Nocą dwaj pijani mężczyźni, ubrani w odblaskowe kamizelki, udawali policjantów. Próbowali wlepiać mandaty i przeszukiwać ich bagaże.
Kierowcy zatrzymywali się do kontroli, ale od razu orientowali się, że mają do czynienia z oszustami. Dzwonili po prawdziwą policję.
- Pierwszy telefon o fałszywych policjantach dyżurny komendy w Świdniku otrzymał dziś o godzinie 2.30 - mówi Anna Smarzak, z KWP w Lublinie. - Dzwonił kierowca z Chełma, który został zatrzymany do kontroli na obwodnicy Piask. Wyczuł od fałszywych policjantów alkohol. Poprosił ich o pokazanie legitymacji. Wówczas kazali mu odjechać, używając przy tym wulgarnych słów.
Zaraz potem zadzwonił mieszkaniec Piask. Twierdził, że "przebierańców” widział w Piaskach. Próbowali od niego wyłudzić pieniądze. Kazał im się wynosić.
Oszustami okazali się dwaj mieszkańcy Świdnika: 28 - letni Marcin B. i 24 - letni Piotr P. Mieli po dwa promile alkoholu. Odpowiedzą za podszywanie się pod policję a jeden z nich również za jazdę po pijanemu.
(er)