Rozmowa dnia z Krzysztofem Nalewajko z lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
– Takie pomiary natężenia ruchu robimy co pięć lat. Uzyskane dane wykorzystujemy przy projektowaniu nowych dróg oraz remontach już istniejących. Na podstawie wyników podejmowane są też decyzje związane z klasyfikacją dróg, ustalaniem priorytetów w sieci dróg krajowych i międzynarodowych.
• Które drogi w naszym regionie są najbardziej obciążone?
– Podczas ostatniego pomiaru w 2005 roku największe natężenie ruchu zanotowano na drodze wylotowej z Lublina w kierunku Piask. Średnio na dobę przejeżdżało tamtędy 29 834 pojazdów, pięć lat wcześniej doliczono się 22 606 aut, a w 1995 roku 16 727. Duży ruch panował także na przelotówce przez Tomaszów Lubelski: w 2005 roku było to 18 155 pojazdów na dobę. W tym samym okresie pomiędzy Garbowem i Lublinem (krajowa dziewiętnastka) w ciągu doby przejeżdżało średnio 17 611 pojazdów.
• Jak wygląda taki pomiar?
– Liczymy pojazdy przez 11 wybranych dni w roku w wyznaczonych i oznakowanych na drodze punktach. Pierwszego pomiaru dokonamy już jutro, ostatni raz policzymy auta w grudniu. Dane będziemy zbierać w dzień (w godz. 6–22) dziewięć razy i dwa razy w nocy. Licznie będzie bardzo dokładne. Rachmistrzowie skrupulatnie zarachują każdy pojazd: motocykl, samochód osobowy, dostawczy, ciężarowy, ciężarowy z przyczepą, autobus, a nawet rower czy traktor.