12 członków z gminnego koła PSL w Chodlu wyrzucono z PSL. To kara za to, że startowali w wyborach samorządowych w 2006 r. z innych list.
od przewinienia.
Przed wyborami konwencja wytypowała kandydatów z Chodla. Żeby mogli wystartować, musieli mieć pełnomocnictwa, które wysłano do Zenona Rodzika, starosty opolskiego i szefa powiatowego PSL.
- Rodzik powiedział, że nam ich nie da. Chciał w ten sposób przeforsować kandydaturę Stanisława Chlebickiego na wójta Chodla. Ale się nie zgodziliśmy. Wtedy odrzucono wszystkich naszych kandydatów - mówi jeden z wyrzuconych członków PSL.
Dlatego osoby, wcześniej wybrane przez konwencję, startowały z prywatnych komitetów. - Potem wszystko ucichło. Teraz jednak nadszedł termin zjazdu gminnego i wyboru władz. Władze PSL postanowiły storpedować nasz zjazd. Wszyscy ci, którzy kandydowali wcześniej w wyborach samorządowych, dostali pismo, że zostali wyrzuceni z partii. A statut przewiduje taką karę tylko w ciągu pół roku od przewinienia - oburza się kobieta, która była członkiem PSL prawie 30 lat.
Byli już członkowie PSL dostali w styczniu 2008 r. pismo datowane na lipiec 2007 r. - Dlaczego dopiero teraz ? Żeby mieć podstawy, by uznać nasz zjazd z 10 lutego za nielegalny, bo zwołany przez wykluczonych z partii ludzi - wyjaśnia jeden z wyrzuconych.
Zenon Rodzik nie chciał komentować tej sprawy.
- Zostali usunięci, bo złamali statut. Ich start z innych list był szkodliwy dla partii, ich wina była bezsporna - mówi Edward Wojtas, prezes Zarządu Wojewódzkiego PSL.
• Ale statut przewiduje taką karę jedynie w ciągu pół roku od przewinienia.
- Są winni, a szukają teraz kruczków. Poza tym, to są nasze wewnętrzne sprawy i nie widzę powodu, by roztrząsać je na forum publicznym. Ich zjazd jest nieważny, bo wcześniej powiat miał upoważnienie, by zorganizować zjazd nadzwyczajny w związku z tą sytuacją.