Rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie stworzenia nowych przejść granicznych w Kryłowie, Orchówku i Zbereżu. Organizowane są spotkania. W Internecie dostępna jest też ankieta
Zaplanowano w sumie trzy spotkania. W miniony poniedziałek odbyło się pierwsze z nich, w Mirczu. W seminarium wzięło udział ok. 20 osób. Byli zarówno przedsiębiorcy, funkcjonariusze Straży Granicznej, jak i przedstawiciele władz samorządowych. Uczestnicy spotkania podkreślali, że przejście graniczne w Kryłowie jest szansą na rozwój gminy i rozbudowę infrastruktury.
– Chodzi o nieduże przejście osobowe, które spełniałoby też funkcje turystyczne – podkreśla Lech Szopiński, wójt gminy Mircze. – W naszym działaniu najistotniejsze jest to, że chcą tego ludzie. Zarówno po jednej, jak też po drugiej stronie, a nie władza. I dodaje: W porównaniu z zachodem czy południem kraju, wschód ma bardzo mało przejść granicznych. Po ukraińskiej stronie jest kilkudziesięciotysięczne miasto Nowowołyńsk, z którym mamy dobre kontakty, ale żeby tam dojechać, trzeba poświęcić cały dzień. Do przejścia w Zosinie jest ok. 50 km, do Hrebennego – ok. 70 km.
W sprawie mogą wypowiedzieć się też mieszkańcy przygranicznych miejscowości. M.in. na stronie internetowej www.euroregionbug.pl i lokalnych samorządów jest ankieta. Pytania dotyczą m.in. korzyści płynących z powstania takich przejść. Ankieta cieszy się dużym zainteresowaniem. – Ta inicjatywa już przerosła nasze oczekiwania. W ciągu ok. tygodnia ankietę wypełniło blisko 300 osób – podkreśla Grabarczuk.
Efektem konsultacji społecznych i internetowej ankiety będzie raport. Ma być gotowy pod koniec marca.
Następne spotkania w sprawie budowy przejść granicznych odbędą się w Woli Uhruskiej – 4 marca i Włodawie – 11 marca.