![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Prace przy trasie ekspresowej S19 zaczynają nabierać prędkości. W piątek podpisano umowę na projekt i budowę ostatniego kawałka ekspresówki na Podkarpaciu. Lubelski odcinek czeka na decyzje umożliwiające rozpoczęcie prac
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Podpisujemy ostatnią umowę na realizację S19 na północ od Rzeszowa. Pokazujemy, że Via Carpatia jest dla nas priorytetem infrastrukturalnym, a dzięki determinacji wielu osób, dla których jest to przedsięwzięcie strategiczne, udaje nam się realizować ten jakże ważny szlak komunikacyjny – podkreślał w piątek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Ośmiokilometrowy odcinek między węzłami Kamień i Sokołów Małopolski Północ zrealizuje Budimex za 286,4 mln zł brutto. Na budowę ma 34 miesiące.
S19 na terenie województwa podkarpackiego jest już niemal cała w budowie. Z 30-kilometrowego fragmentu mogą już korzystać kierowcy. W ciągu pół roku udało się zakontraktować i przekazać wykonawcom do realizacji sześć odcinków. W budowie jest już m.in. cały kawałek „dziewiętnastki” od granicy województw lubelskiego i podkarpackiego do Sokołowa Małopolskiego o łącznej długości 54,2 km. Dla kolejnych 85 kilometrów opracowywana jest koncepcja programowa. Chodzi tu o dojazd z Rzeszowa do Barwinka.
A co dzieje się na lubelskim odcinku S19, od Lublina do granicy z woj. podkarpackim? - Do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego złożyliśmy trzy wnioski o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej dla odcinków S19 od końca obwodnicy Kraśnika do węzła Lasy Janowskie. Przypomnijmy, że umowę na realizację trasy o łącznej długości 33 km podpisaliśmy 30 października 2017 – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. Chodzi o odcinki między węzłami: Kraśnik Południe – Janów Lubelski Północ (długość ok. 18 km) i Janów Lubelski Południe – Lasy Janowskie (ok. 8 km) oraz obwodnicę Janowa Lubelskiego (ok. 7 km).
– W ciągu kilku dni, przed końcem roku złożymy kolejne wnioski o ZRID dla trzech kolejnych fragmentów od Lublina do Kraśnika – dodaje rzecznik. Wojewoda lubelski powinien wydać decyzje w ciągu ok. pół roku. A to będzie oznaczało zielone światło do rozpoczęcia prac. Jeśli przebiegną one z planem, kierowcy pojadą ekspresówką z Lublina do Rzeszowa w 2021, najpóźniej w 2022 roku.