

Za kratki trafiło trzech funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, podejrzanych o sprzedawanie przemytnikom papierosów informacji, kiedy i gdzie mogą "bezpiecznie” szmuglować kontrabandę przez granicę.

- Podejrzani są o przekazywanie przemytnikom informacji stanowiących tajemnicę służbową: danych o trasach i terminach patroli straży granicznej – mówi Andrzej Jeżyński, z Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. - W ten sposób umożliwiali przemyt papierosów przez Bug. Za informacje dostali co najmniej po 10 tys. zł.
Strażnicy służyli od 6 do 16 lat. Dwóch z nich zostało zatrzymanych na służbie, jeden w domu.
Tuż przed zatrzymaniem strażników straż graniczna nakryła przemytników z gangu, z którym funkcjonariusze mieli być związani. W okolicach Skryhiczyna, kilku mężczyzn przewoziło z Ukrainy na pontonach przez Bug 70 tys. paczek papierosów wartych ponad 630 tys. zł. Wpadł tylko jeden 37-letni Tomasz G. Reszta - uciekła. Niedaleko stały dwa busy, które miały być wykorzystane do przewiezienia papierosów.