Po 17 latach starań Teatr w Gardzienicach pod Piaskami dostał na własność użytkowany przez siebie zabytkowy pałac.
Darowiznę dla Ośrodek Praktyk Teatralnych "Gardzienice” przypieczętowano dzisiaj w Urzędzie Marszałkowskim. Szef Ośrodka Włodzimierz Staniewski i marszałek województwa Jarosław Zdrojkowski podpisali akt notarialny. Zgodę na przekazanie pałacu dali jesienią ubiegłego roku radni wojewódzcy. - To bardziej wyzwanie niż splendor. Pałac jest w złym stanie, postaramy się o pieniędzy m. in. unijne na jego remont - wyjaśnia Staniewski. Szef Ośrodka zadeklarował, że za cztery lata obiekt stanie na nogi. Będzie miejscem spotkań ludzi teatru i nauki z całego świata, miejscem realizacji projektów młodych ludzi.
Jak wielkie jest uznanie dla teatru niech świadczy feta zorganizowana Gardzienicom przez Warszawę. Dziś rusza w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej dwudniowe sympozjum z okazji 30 - lecia Ośrodka, m. in. na scenie Teatru Narodowego pokazany będzie najnowszy spektakl "Ifigenia w Aulidzie”.
W Warszawie będzie działało drugie - miejskie - płuco Gardzienic. Dlaczego nie w Lublinie?
- Od roku szukaliśmy miejsca żeby móc pracować i prezentować dokonania także zimą. Władze Warszawy zaproponowały nam najlepszą ofertę. Zimowej rezydencji szukaliśmy w Lublinie, ale nikt nie był specjalnie zainteresowany - rozkłada ręce Staniewski.
(rp)