Dwójka pieszych i jeden pasażer. To ofiary wypadków drogowych, do jakich doszło w ten weekend w województwie lubelskim.
Kierowca był trzeźwy, policjantom tłumaczył, że nie zauważył kobiety. Kiedy ją potrącił, myślał, że ktoś rzucił czymś w jego auto. Ofiarą okazała się 82-letnia mieszkanka Włodawy.
Pieszy zginął także w sobotę po południu w miejscowości Krężnica Okrągła w powiecie lubelskim. – Około godziny 18:30 kierowca skody, jadąc od strony Bełżyc potrącił pieszego, który szedł w tym samym kierunku – dodaje.
Pieszym okazał się 65-letni mieszkaniec gminy Bełżyce, mężczyzna zmarł na miejscu. Kierowca skody twierdzi, że ofiara szła środkiem jezdni, pieszy w pewnym momencie miał się nagle zatoczyć pod jego samochód. Policjanci cały czas ustalają, jak doszło do wypadku, wiadomo na pewno, że kierowca był trzeźwy.
Kolejnym zdarzeniem, które zakończyło się śmiercią był wypadek w m. Krynice w powiecie tomaszowskim. – Około godziny 2 w nocy 19-letni kierowca jadący vw passatem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu – mówi Anna Smarzak.
W samochodzie jechało pięciu pasażerów. - Jedna z nich, 16-letnia mieszkanka woj. Podarpackiego zmarła na miejscu. Cztery osoby – kierowca, dwóch 20-latków i kolejna szesnastolatka trafiły do szpitala ze złamaniami i potłuczeniami – dodaje.
Kierowca był trzeźwy. Policja ustala, jak dokładnie doszło do wypadku.