Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna postanowił już na miejscu spróbować łakoci, które znajdowały się w lokalu (iprole / sxc)
25-latek włamał się do kawiarni w Poniatowej i już zaczął zajadać się ciastem przeznaczonym na kiermasz świąteczny, kiedy na miejscu pojawili się policjanci.
W nocy z soboty na niedzielę policjanci dostali informację o tym, że ktoś wybił szybę w jednym z lokali w Poniatowej. Gdy dotarli na miejsce, w środku zastali zaskoczonego włamywacza, który próbował ukryć się przed nimi za barem. Włamywaczem okazał się 25-letni mieszkaniec Poniatowej.
Mężczyzna postanowił już na miejscu spróbować łakoci, które znajdowały się w lokalu. - Zaczął zajadać się wypiekami przygotowanymi na świąteczny kiermasz, który miał się odbyć następnego dnia - relacjonuje asp. Edyta Żur, rzecznik policji w Opolu Lubelskim.
Mężczyzna postanowił już na miejscu spróbować łakoci, które znajdowały się w lokalu. - Zaczął zajadać się wypiekami przygotowanymi na świąteczny kiermasz, który miał się odbyć następnego dnia - relacjonuje asp. Edyta Żur, rzecznik policji w Opolu Lubelskim.
Mężczyzna został zatrzymany. W jego kieszeni policjanci odnaleźli jeszcze słodycze, które postanowił zabrać z kawiarni "na drogę”. Poniatowianin wkrótce usłyszy zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Jest dobrze znany miejscowym policjantom z uwagi na przeszłość kryminalną bogatą w podobne czyny.
