

170 ton pieczywa o przedłużonej trwałości z podlubelskiego Jawidza trafi na Ukrainę. W ten sposób Wojsko Polskie pomaga ukraińskiej armii.

- Na prośbę armii ukraińskiej wysyłamy pieczywo żytnie o przedłużonej trwałości. Jest specjalnie foliowany chleb, o dwuletnim terminie spożycia. Chleb można gotować lub odświeżyć w kuchence mikrofalowej. Będzie jak prosto z pieca - mówi ppłk Artur Goławski, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Z wojskowych składów pod Warszawą na Ukrainę pojechała pościel, materace i koce. - Jest to pomoc humanitarna opłacona przez państwo polskie. Nasz kraj ponosi także koszty transportu. Nie wynikamy, jak tą pomocą dysponuje strona ukraińska - dodaje ppłk Goławski.
Z bazy w Zawidzu wyjedzie w sumie 17 ciężarówek. Zabiorą one ponad 241 tys. bochenków chleba. Ostatnie ciężarówki wyjadą z Jawidza w czwartek.