Artur Niczyporuk został nowym prezesem Lubelskiego Rynku Hurtowego w Elizówce. To były zastępca dyrektora Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
Artur Niczyporuk zastąpił na stanowisku prezesa LRH w Elizówce odwołanego niedawno Andrzeja Ryla.
Niczyporuk był związany z doradztwem rolniczym. Od 2016 r. do minionego czwartku pracował na stanowisku zastępcy dyrektora Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – W latach 2005 – 2007 byłem zaś kierownikiem ośrodka doradztwa rolniczego w Grabanowie – mówi Artur Niczyporuk. – W międzyczasie pracowałem w różnych firmach handlowych związanych z obrotem towarów. Rolnictwem zajmuję się też na co dzień. Posiadam gospodarstwo rolne.
Piątek był pierwszym dniem pracy nowego prezesa LRH w Elizówce. Póki co żadne rewolucje się nie szykują. – Jestem zwolennikiem ewolucji a nie rewolucji, nie mogą to być drastyczne zmiany. Poza tym dopiero zacząłem pracę – mówi nowy prezes LRH w Elizówce. – Na pewno chcę poprawić funkcjonowanie Rynku, być może zostaną wprowadzone parkometry. Jest też koncepcja stworzenia kompleksowego centrum obsługi rolników. Na terenie Rynku funkcjonuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, może powstanie też jakaś placówka Krajowego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, żeby rolnik mógł w tym samym miejscu załatwić różne swoje sprawy.
Pomysłów jest więcej. – Może powstanie też parking dla samochodów ciężarowych – dodaje Artur Niczyporuk.
Być może zmieni się również sytuacja związana z handlem w weekendy, ponieważ giełda rolno-spożywcza z niedzielnego zakazu handlu jest wyłączona. – Wszystko zależy od kupców, czy z ich strony będzie zainteresowanie tym tematem – zaznacza Niczyporuk. – W pierwszą niedzielę zainteresowanie ze strony klientów było większe, co potwierdzają nasi najemcy. Po jednej niedzieli trudno jednak wyciągać już jakieś daleko idące wnioski. Jeśli zainteresowanie by się utrzymało to jest to temat do rozważenia. Będziemy obserwować jak się sytuacja rozwinie, czy będzie tendencja wzrostowa. Ponieważ być może z czasem ludzie przyzwyczają się do robienia zakupów w soboty.
W konkursie wystartowało w sumie pięć osób. Dwóch kandydatów, ze względów formalnych nie zakwalifikowało się do drugiego etapu konkursu.