Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zespoły szkół w Bełżycach i Bychawie nie będą połączone (ywel / sxc)
Zespoły szkół w Bychawie i Bełżycach w tym roku nie będą połączone. Zarząd powiatu lubelskiego, który jest organem prowadzącym wycofał się ze swoich planów. Przekonali ich do tego nauczyciele i rodzice.
W Bełżycach połączone miały być Zespół Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki i Zespół Szkół im. Mikołaja Kopernika. Zaś w Bychawie fuzja miał dotyczyć Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 im. majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala” i Zespołu Szkół im. ks. Antoniego Kwiatkowskiego.
Wszystko w ramach oszczędności. Szkoły miały działać na nowych zasadach już od września.
Do konsolidacji jednak nie dojdzie. Po konsultacjach z radami pedagogicznymi i radami rodziców uznano, że konsolidację należy przełożyć, aby szczegółowo przeanalizować tę propozycję.
– Był duży opór społeczny – tłumaczy Robert Wójcik, wicestarosta lubelski. – Poza tym dyrektorzy szkół obiecali opracować program naprawczy. Zobaczymy, na jakim poziomie uda im się im przeprowadzić nabór do szkół.
Powody do zadowolenia mają m.in. uczniowie z "Hubala”, którzy razem z rodzicami w lutym przeszli ulicami miasta w marszu milczenia.
– Jeśli młodzież będzie chciała się u nas uczyć i poczynimy oszczędności to mamy jakieś szanse na przetrwanie –zaznacza Jerzy Sprawka, dyrektor ZSZ nr 1 im. majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala” w Bychawie. – Będziemy robić wszystko, aby szkoła w dalszym ciągu istniała.
W "Hubalu” uczy się obecnie 256 młodych ludzi.
Wszystko w ramach oszczędności. Szkoły miały działać na nowych zasadach już od września.
Do konsolidacji jednak nie dojdzie. Po konsultacjach z radami pedagogicznymi i radami rodziców uznano, że konsolidację należy przełożyć, aby szczegółowo przeanalizować tę propozycję.
– Był duży opór społeczny – tłumaczy Robert Wójcik, wicestarosta lubelski. – Poza tym dyrektorzy szkół obiecali opracować program naprawczy. Zobaczymy, na jakim poziomie uda im się im przeprowadzić nabór do szkół.
Powody do zadowolenia mają m.in. uczniowie z "Hubala”, którzy razem z rodzicami w lutym przeszli ulicami miasta w marszu milczenia.
– Jeśli młodzież będzie chciała się u nas uczyć i poczynimy oszczędności to mamy jakieś szanse na przetrwanie –zaznacza Jerzy Sprawka, dyrektor ZSZ nr 1 im. majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala” w Bychawie. – Będziemy robić wszystko, aby szkoła w dalszym ciągu istniała.
W "Hubalu” uczy się obecnie 256 młodych ludzi.
